Trenerzy podsumowali mecz Radomiaka z ŁKS-em. - Wszyscy. Zawodnicy, jak i fani pokazali, że możemy wznieść się na najwyższy poziom - Galca.

Maciej Kwiatkowski
Maciej Kwiatkowski
Konferencja prasowa po meczu Radomiaka Radom z ŁKS-em Łódź. Zieloni wygrali 3:0.
Konferencja prasowa po meczu Radomiaka Radom z ŁKS-em Łódź. Zieloni wygrali 3:0. Maciej Kwiatkowski
Radomiak Radom pokonał ŁKS Łódź 3:0, a oto co na pomeczowej konferencji prasowej powiedzieli szkoleniowcy obu drużyn: Constantin Galca i Marcin Pogorzała (drugi trener ŁKS-u).

Pomeczowa ocena meczu Radomiaka z ŁKS-em

- Trudny moment. Pierwsza stracona bramka, to brak odpowiedzialności. Do tego momentu, jakiejś korekty wymagał tylko jeden element gry defensywnej. Później już to się zmieniło. Mieliśmy przed meczem, jakieś problemy zdrowotne. Przy stanie 0:2, próbowaliśmy reagować, ale na niewiele się to zdało. Pierwsza bramka wpłynęła na pewno na to jak wyglądaliśmy. Tak było do końca pierwszej połowy. Reakcja w szatni, i jak to wyglądało w drugiej połowie, to w mojej ocenie wydaje się, że była lepsza niż pierwsza. Zmieniliśmy ustawienie, próbowaliśmy zareagować. Radomiak oczywiście też, Mogliśmy o czymś myśleć, gdy zdobylibyśmy gola kontaktowego. W sumie go zdobyliśmy, ale nie został on uznany, a chwilę później straciliśmy bramkę na 3:0. Na dzisiaj byliśmy dużo słabsi od Radomiaka - mówił Marcin Pogorzała, II trener ŁKS-u.

Zobacz wideo z konferencji

Radomiak pokonał ŁKS 3:0

Constantin Galca – trener Radomiaka:

- Myślę, że to był ważny mecz dla wszystkich. Dla zawodników, dla klubu, dla mnie. Skoncentrowaliśmy się tylko na tym, żeby zagrać ten i mecz i dobrze go zagrać. Każdy z nas wspierał drużynę, każdy z nas, dawał maksa. Staraliśmy się, żeby to dobrze wyglądało, a to był trudny moment, bardzo napięty okres. Chcę podziękować zarówno fanom, jak i zawodnikom, bo pokazali że są w stanie zrobić wszystko, żeby wynik był pozytywny. Gracze weszli w mecz z odpowiednim nastawieniem i spowodowali, że wykorzystywali te przestrzenie, które rywal nam dawał. Wiedzieliśmy o tym, że tak to się może potoczyć. Kontrolowaliśmy pierwszą połowę, i powinniśmy byli strzelić więcej inż tylko, te dwa gole. W drugiej połowie straciliśmy kontrolę nad meczem, przez co nie potrafiliśmy grać tego co byśmy chcieli. Przez to było nam troszkę trudniej.
Chcę podkreślić, że ja nigdy nie chciałem odejść z klubu. Przeczytałem te wszystkie artykuły na swój temat. Byłem wezwany następnego dnia do klubu. Rozmawiałem z zawodnikami i powtórzę, nigdy nie chciałem odejść. Chcę powiedzieć, że nie zarabiam podwójnej stawki. Czytałem też, że chciałem wyrzucić Berto Cayargę, ale to też nie prawda. On chciał odejść i mu to umożliwiliśmy. Jeśli chodzi o młodych zawodników, to można ich wprowadzać w dobrym momencie. Tylko wtedy mogą się rozwijać. Takie jest moje zdanie. Inni mogą mieć inne opinie, ja mam taką.
Wszyscy. Zawodnicy, jak i fani pokazali, że możemy wznieść się na najwyższy poziom. Nie możemy grać, jako soliści, ale tworzyć drużynę. Musimy robić wszystko, by iść w jedną stronę w tym samym kierunku.

Byłeś na meczu? Znajdź się na zdjęciach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Trenerzy podsumowali mecz Radomiaka z ŁKS-em. - Wszyscy. Zawodnicy, jak i fani pokazali, że możemy wznieść się na najwyższy poziom - Galca. - Echo Dnia Radomskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24