Po kilkunastu minutach spotkania Pogoń prowadziła 6:2, po chwili 7:3 i... przestała grać. Co się stało, że mądrze funkcjonujący w obronie i wyprowadzający szybkie kontry zespół stracił kontrolę nad widowiskiem? Na to pytanie szybko muszą odpowiedzieć sobie zawodniczki i sztab trenerski, bo skończyło się już trzecią porażką z rzędu.
Start szybko odrobił straty, w 24. minucie już prowadził 9:8, a od 40. minuty co chwilę udanymi interwencjami popisywała się Sołomija Szywierska, która kapitalnie kontrolowała tempo spotkania. Gdy trzeba było błyskawicznie uruchamiała kontrę, a gdy nie było okazji do szybkiego ataku - spokojnie ustawiała koleżanki z pola.
Takiego lidera Pogoń w sobotę nie wykreowała. Dobry mecz rozgrywała Hanna Jaszczuk, ale to było za mało na dobrze funkcjonującą defensywę gości.
Pogoń Baltica Szczecin - Start Elbląg 20:26 (9:10)
PB: Płaczek, Wierzbicka - Jaszczuk 4, Głowińska 4, Królikowska 3, Kochaniak 2, Costa 2, Szczecina 2, Bancilon 1, Blazevic 1, Zawistowska 1, Noga 0.
Polecamy na gs24.pl:
- Sprawdź, czy zdałbyś na prawo jazdy
- Szczecin: W niedzielę 25. finał WOŚP na Łasztowni [program]
- Alarm smogowy w Polsce. A jak jest w Szczecinie i regionie?
- Policjanci przebrani za anioły na Orszaku Trzech Króli w Szczecinie. Jest pierwsza ofiara awantury
- Zobacz zdjęcia lotnicze odcinka drogi S6 Goleniów – Kiełpino
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?