Turniej ATP w Toronto. Alcaraz rywalem Hurkacza, Polak gra też dalej w deblu

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz Andrzej Szkocki/Polska Press
Lider rankingu tenisistów Carlos Alcaraz będzie rywalem Huberta Hurkacza w 1/8 finału (3. runda) tenisowego turnieju ATP 1000 na twardych kortach w Toronto (pula nagród 6,6 mln dol.). Hiszpan w pierwszym meczu w Tourze od wygrania przed miesiącem Wimbledonu pokonał Amerykanina Bena Sheltona 6:3, 7:6 (7-3).

Debiutujący w Toronto 20-letni Alcaraz rozpoczął tym samym przygotowania do obrony tytułu w wielkoszlemowym US Open, po triumfie w którym przed rokiem po raz pierwszy został "jedynką" męskiego tenisa. W zawodach ATP odniósł w środę 13. z rzędu zwycięstwo, a licząc rozgrywany już po wygranej na londyńskiej trawie Puchar Hopmana jest niepokonany od 15 spotkań.

Jednocześnie wygrał 50. mecz w sezonie, a jego bilans uzupełniają ledwie cztery porażki; ostatniej doznał 11 czerwca z Serbem Novakiem Djokovicem w finale paryskiego French Open.

"Próbowałem grać na swoim poziomie, ale nie było to łatwe. Przeciwnik był bardziej agresywny w zasadzie od pierwszej do ostatniej piłki. Starałem się złapać swój rytm, ale nie do końca mi się to udawało, dlatego stawiałem na solidność i regularność. Cieszę się, że gram dalej, bo to na pewno mi się przyda i pomoże. Wiem jednak, że od początku spotkania muszę być skoncentrowany, grać swój tenis" - przyznał po zwycięstwie nad Sheltonem Hiszpan, który w tym roku zdobył już sześć tytułów, w tym triumfował w "tysięcznikach" w Miami i Madrycie.

Hurkacz który poprzednio w Toronto w 2021 roku dotarł do ćwierćfinału, w bieżącej edycji ma już za sobą dwa pojedynki singlowe. Najpierw pokonał Aleksandra Bublika z Kazachstanu 6:3, 7:6 (7-2), a w środę Serba Miomira Kecmanovica 5:7, 6:3, 6:0.

Zajmujący w światowym rankingu 17. miejsce 26-letni Polak, który jest rozstawiony z "15", po raz drugi będzie miał okazję zmierzyć się z Alcarazem. W zeszłym roku trafili na siebie w półfinale prestiżowej imprezy w Miami i Hiszpan zwyciężył po dwóch tie-breakach.

Ich mecz wyznaczono na mogącym pomieścić 12,5 tys. kibiców korcie centralnym kompleksu Sobeys Centre na godz. 1 w nocy z czwartku na piątek czasu polskiego.

Wrocławianin broni sporo punktów, gdyż przed rokiem w Montrealu - turnieje Rogers Cup ATP i WTA rozgrywane są w tych miastach na zmianę - był w finale. Gdyby odpadł w 1/8 finału, to spadnie na 20. pozycję w klasyfikacji tenisistów, którą ostatnio zajmował na początku czerwca 2021 roku.

Polak uczestniczy też wciąż w grze podwójnej. W parze z Chorwatem Mate Pavicem w środę w 2. rundzie wyeliminowali najwyżej rozstawionych Holendra Wesleya Koolhofa i Brytyjczyka Neala Skupskiego, wygrywając 6:7 (2-7), 7:6 (7-2) i 10-5 w tzw. super tie-breaku. Rywale to liderzy deblowego rankingu, którzy przed rokiem wygrali siedem turniejów, m.in. w Montrealu, a w tym dwa, w tym sięgnęli po pierwszy wielkoszlemowy tytuł triumfując w Wimbledonie.

Kolejnych przeciwników Hurkacza i Pavica wyłoni pojedynek rozstawionych z numerem szóstym Niemców Kevina Krawietza i Tima Puetza z francusko-kanadyjski duet weteranów Nicolas Mahut - Vasek Pospisil.

Wynik 2. rundy (1/8 finału) debla:

Mate Pavic, Hubert Hurkacz (Chorwacja, Polska) - Wesley Koolhof, Neal Skupski (Holandia, W. Brytania 1) 6:7 (2-7), 7:6 (7-2), 10-5.

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Turniej ATP w Toronto. Alcaraz rywalem Hurkacza, Polak gra też dalej w deblu - Portal i.pl

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24