Volley – MKS: Wrocławianki sprawiły rywalkom świąteczny prezent. Łatwa wygrana kaliszanek

Dawid Foltyniewicz
PAP/Sebastian Borowski
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia #VolleyWrocław w 9. kolejce Tauron Ligi przegrał z Energą MKS-em 0:3. Kaliszanki wygrały bez większych problemów.

Siatkarki Volleya wyszły na parkiet w Hali Orbita podbudowane ostatnimi zwycięstwami, licząc tym samym na kolejną wygraną. Zespół z Kalisza tuż przed świąteczną przerwą popsuł jednak nastroje podopiecznym Michala Maška. Drużyna Energi MKS-u w każdym z trzech setów była wyraźnie lepsza od gospodyń.

Rozgrywająca wrocławskiej ekipy, Adrianna Szady, skomentowała ostatnie spotkanie: - Mecz nie potoczył się po naszej myśli. Nastawiałyśmy się na trudne spotkanie, niestety przegrałyśmy w trzech setach. Chciałyśmy ten mecz wygrać, najlepiej za trzy punkty, gdyż to pozwoliłoby nam mocno awansować w tabeli i wrócić z dobrymi humorami do domów na święta. Teraz trzeba przeanalizować szybko to spotkanie, zobaczyć, co było nie tak, i wrócić po tej krótkiej przerwie z czystą głową do treningów.
Volley rozpoczął starcie z kaliszankami od dwóch dobrych akcji. Potem do głosu dochodził jednak MKS, który sukcesywnie powiększał swoją przewagę. Pojedyncze zrywy siatkarek z Wrocławia nie wystarczyły, aby w tym secie pokonać przeciwniczki. Dolnośląski zespół w końcówce zdołał odrobić trzy punkty, ale ostatecznie przegrał partię 21:25.

Jacek Krzyżaniak, Scott Nicholls, Robert Sawina, Greg Hancock, Sebastian Ułamek, Robert Dados, Krzysztof Słaboń oraz Andrzej Zieja. Ten skład wrocławskiego zespołu już przed sezonem 2001 spędzał sen z powiek rywalom. Pamiętacie żużlowców, którzy na początku XXI wieku reprezentowali barwy Atlasu? Zobaczcie nasze archiwalne zdjęcia ze Stadionu Olimpijskiego!DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ GESTÓW LUB STRZAŁEK

Wrocławski żużel na początku XXI wieku, część II [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

W drugim secie przyjezdne grały znakomicie w obronie, co powodowało, że zawodniczkom Volleya trudno było czysto wbić się w pole przeciwnika. Trener Mašek próbował ratować sytuację zmianami, ale na niewiele się to zdało. Dominacja drużyny gości była jeszcze bardziej widoczna niż w inauguracyjnej partii - MKS wygrał tym razem 25:16.

W trzeciej odsłonie obraz gry uległ zmianie. Do stanu 15:14 Volley i MKS toczyły wyrównany bój. Ekipa z Kalisza od tego momentu wrzuciła drugi bieg i odjechała wrocławiankom. Ostatnie akcje meczu to popis przyjezdnej ekipy, która przypieczętowała w pełni zasłużone zwycięstwo w stosunku 3:0.

Siatkarki Volleya w najbliższych dniach będą miały nieco więcej czasu na odpoczynek przed kolejnym spotkaniem. Ich następnym meczem będzie starcie w Pucharze Polski z ŁKS-em Commercecon Łódź. Spotkanie zaplanowano na 4 stycznia (godz. 18). Zespół trenera Maška do ligowej rywalizacji wróci natomiast 7 stycznia. Volley zmierzy się wtedy na wyjeździe z OnlyBio Pałacem Bydgoszcz.

Po dziewięciu spotkaniach w tym sezonie dolnośląska ekipa zajmuje ósme miejsce w tabeli. Rozgrywkom przewodzi ŁKS Commercecon Łódź.

Tauron Liga
#VolleyWrocław - Energa MKS Kalisz 0:3 (21:25, 16:25, 17:25)

Volley: Szczurowska (17), Witowska (2), Bidias (8), Bączyńska (6), Pacak (6), Muhlsteinova, Saad (L) oraz Kuriata (1), Szady (2), Cembrzyńska.
MKS: Drużkowska (20), Rasińska (10), Kuligowska (4), Efimienko-Młotkowska (4), Grabka (3), Fedorek (10), Lemańczyk (L) oraz Wawrzyniak, Sobanty, Wójcik (3).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Volley – MKS: Wrocławianki sprawiły rywalkom świąteczny prezent. Łatwa wygrana kaliszanek - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24