Rozgrywające Adrianna Szady i Lucie Muhlsteinova oraz amerykańska atakująca Melissa Evans - to pierwsze siatkarki, które budować będą skład #VolleyWrocław w sezonie 2022/23.
Szady we Wrocławiu wszyscy doskonale już znają, bo będzie to dla niej trzeci sezon na Dolnym Śląsku. Muhlsteinova to też nie jest nowe nazwisko dla polskich kibiców. Przez lata grała w naszej lidze, m.in. w Policach, Dąbrowie Górniczej, Bielsku-Białej czy w ŁKS-ie (ostatnio w 2019 roku). W październiku skończy jednak już 38 lat, a ostatnio miała przerwę od siatkówki. Urodziła bowiem dziecko. Jej życiowym partnerem jest trener #VolleyWrocław Michal Mašek.
Najciekawiej zapowiada się jak na razie pozyskanie 22-letniej Evans. Pochodzi z Kalifornii, ma tureckie korzenie, a do tej pory grała w lidze uniwersyteckiej. W ostatnim sezonie w 29 spotkaniach zdobyła 369 punktów. Ma 185cm wzrostu, a aż 50 oczek zdobyła blokiem. Jej statystyki wyglądają więc obiecująco, ale pamiętajmy, że będzie to dla niej pierwszy klub poza USA i debiut w profesjonalnych rozgrywkach.
- Obserwowaliśmy jej grę w lidze uniwersyteckiej i zdecydowaliśmy się na jej transfer do #VolleyWrocław. Mamy nadzieję na dobrą współpracę i z niecierpliwością czekamy na Melissę we Wrocławiu - mówi prezes klubu Jacek Grabowski.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?