W Kielcach odbyło się wyjątkowe Spotkanie Opłatkowe rodziny Korony Kielce. Uczestniczyli w nim byli zawodnicy, legendy tego klubu

Ksiądz Krzysztof Banasik, kapelan Korony, w sobotę najpierw uczestniczył w Spotkaniu Opłatkowym ekstraklasowej Korony, przed wyjazdem zespołu Kamila na ostatni w tym roku ligowy z Rakowem Częstochowa. A później był na spotkaniu z byłymi zawodnikami, trenerami, działaczami Korony. Był też obecny prezes klubu Łukasz Jabłoński.

Zobacz zdjęcia ze spotkania

-Spotkaliśmy się w szerszym gronie, są byli zawodnicy, oldboje, ale również ludzie, którzy wspierali Koronę, byli działacze. To środowisko spotyka się tutaj od kilkunastu lat. Cieszę się, że te zwyczaje się podtrzymuje. Chodzi o to, żeby być ze sobą, spotkać się, złożyć życzenia. Mamy społeczną potrzebę spotkania się, bo należymy do różnych grup. To dobrze, że tą radością płynącą z Bożego Narodzenia chcemy dzielić się w innych wspólnotach. Ważne, żebyśmy czuli ze sobą więź. Wiemy jak piłka łączy. Korona w Kielcach ma szczególne miejsce. W tym roku przezywaliśmy jubileusz 50-lecia klubu. To jest wyjątkowy rok i to spotkanie go wieńczy

- powiedział ksiądz Krzysztof Banasik, kapelan Korony i duszpasterz kieleckich sportowców.

- W tym roku spotkaliśmy się w wyjątkowo licznym gronie. Jest prawie 80 osób. Jest bardzo przyjemnie, można powspominać, powiedzieć, co słychać, jak ze zdrówkiem, bo w naszym wieku różnie bywa. Są osoby, które mają ponad 70 lat, ale są i takie, które w 2000 roku grały w Koronie. Takie spotkania powinny być kultywowane, żeby rodzina Korony cały czas miała kontakt i powiększała się

- mówił Sławomir Wojtasiński, były obrońca kieleckiej drużyny.

Boże Narodzenie kojarzy mu się przede wszystkim z rodziną. -Mama, choinka, przygotowywanie świąt. Jak byłem mały, to pomagałem mamie. To była dla mnie wielka frajda. To scalało rodzinę. Nie kupowane potrawy, tylko przygotowywane w domu. Na pewno wtedy lepiej smakowały. Moje ulubione potrawy wigilijne? Ja bardzo lubię karpia i kapustę z grochem - dodał Sławomir Wojtasiński.

Kolędy? -Ja nie mam talentu wokalnego. Od śpiewania to u nas jest Marek Parzyszek. To najlepszy wokalista. Marek i ksiądz Krzysztof Banasik zaczną, a my będziemy im wtórować. Na pewno kolęda wyjdzie super - mówił z uśmiechem Sławomir Wojtasiński.

I rzeczywiście, Marek Parzyszek zaintonował "Dzisiaj w Betlejem" i wszyscy razem zaśpiewali tę piękną kolędę.

-W domu rodzinnym w dzieciństwie i młodości śpiewałem kolędy i ta tradycja jest kultywowana. Śpiewany kolędy wspólnie. Znam ich dużo, ksiądz Krzysztof Banasik wywołuje mnie do tablicy. Chętnie służę pomocą, zaczynam kolędę i koledzy włączają się do wspólnego śpiewania. Moje ulubione? Ten tradycyjne: "W żłobie leży", "Dzisiaj w Betlejem", "Bóg się rodzi"

- powiedział Marek Parzyszek, jedna z legend Korony, a obecnie trener reprezentacji Polski księży.

Wartość tych Spotkań Opłatkowych Korony Kielce podkreślił też Henryk Kiszkis, legenda Korony. Przed tym spotkaniem został prezesem stowarzyszenia Oldbojów Korony. Odbyło się walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze tego stowarzyszenia. Tytułem honorowego prezesa uhonorowany został Andrzej Jung. Prezesem zarządu został Henryk Kiszkis, sekretarzem Marek Parzyszek, w skład zarządu weszli jeszcze Marian Chojnacki, Piotr Grudziński i Roman Gleński.

-Będziemy się starać, żeby było jak najlepiej. A jeśli chodzi o to spotkanie, to należymy tu do najstarszych - Jasiu Majdzik, Jasiu Czarnecki, Andrzej Jung, a po nas już młodzi. Niektórzy mają po trzydzieści kilka lat. Bardzo miłe i potrzebne spotkanie - podkreślił Henryk Kiszkis.

-Mamy ciekawe plany. Myślimy o zorganizowaniu turnieju „Dawnych wspomnień czar”, wracając do pierwszego awansu Korony do drugiej ligi. Byłby to turniej z Lublinianką, Cracovią i Resovią. Zależy nam na tym, żeby stowarzyszenie się rozwijało, żeby dołączali do nas nowi członkowie wspierający nasza działalność. Chcemy współpracować z Koroną, z władzami Kielc i Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej - powiedział Marian Chojnacki.

-Ja bardzo dziękuję za zaproszenie na wigilię. Jest mi bardzo miło, to dla mnie zaszczyt uczestniczyć w tym spotkaniu. Chciałem wam serdecznie podziękować za wsparcie, które dajecie naszej drużynie. Dla mnie i wszystkich w klubie jest to bardzo ważne. A korzystając z okazji, chciałem wam złożyć świąteczne życzenia. Przede wszystkim życzę dużo zdrowia, szczęścia pomyślności i żeby w nowym roku spełniły się wasze najskrytsze marzenia

- powiedział Łukasz Jabłoński, prezes Korony Kielce.

W roli gospodarzy wystąpili organizatorzy tego fantastycznego spotkania - Marian Chojnacki i Kazimierz Czyżewski. Po wspólnej modlitwie, podzieleniu się opłatkiem i życzeniach był pyszny poczęstunek.

-Spotkaliśmy się w roku pięknego jubileuszu naszej Korony, która ma już 50 lat. Wszyscy obecni na tej sali jesteśmy bardzo związani z tym klubem. Chciałem wam dziś serdecznie podziękować za to, że tu przyszliście i po raz kolejny się spotkaliśmy. Cieszę się, że możemy tu być. Pozdrawiam wszystkich Koroniarzy, z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkiego najlepszego, przede wszystkim dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności dla was wszystkich i waszych rodzin -

powiedział Kazimierz Czyżewski.