W weekend gra piłkarska trzecia liga [SPRAWDŹ WYNIKI]

dor, WŁ
W weekend odbędą się mecze piłkarskiej trzeciej ligi. Sprawdź wyniki.

Wisła Sandomierz - Avia Świdnik 0:3 (0:2),
0:1 Krystian Mroczek 1 (13 sekunda), 0:2 Piotr Prędota 25, 0:3 Sebastian Głaz 83.
Wisła: Wierzgacz - Czerwiak (80 Siedlecki), Kolbusz, Korona, Piątkowski, Sudy (55 Ferens), Chorab (76 Bażant), Putin, Łata (54 Sornat), Kamiński, Piechniak (61 Nogaj)
Avia: Wójcicki - Jarzynka, Lusiusz, Drelich, Mroczek, Głaz, Białek, Maluga, Szymala (68 Wołos), Mykytyn, Prędota (66 Koczon).

Fatalnie dla podopiecznych trenera Dariusza Pietrasiaka rozpoczął się mecz. Już w ... 13 sekundzie po błędzie gracza Wisły, Krystian Mroczek pokonał Stanisława Wierzgacza. Piłka można powiedzieć, że się wturlała do bramki, odbijając się jeszcze od od słupka.
Strata bramki nie za bardzo jednak podłamała sandomierską drużynę. Mocno zaatakowała i miała kilka wręcz wybornych okazji do wyrównania. Kolejno marnowali sytuacje bramkowe, Marcin Sudy, Kacper Piechniak, Jakub Łata, Michał Kamiński.
Avia po kontrze i zagraniu piłki przez Wojciecha Białka do Piotra Prędoty i ten drugi bardzo doświadczony zawodnik strzałem z pierwszej piłki pokonał naszego bramkarza.
Za kilka minut kapitan Wisły, Jarosław Piątkowski za brutalny faul ujrzał czerwoną kartkę.
Wisła nadal atakowała i miała okazje bramkowe, ale fatalna skuteczność spowodowała, że do szatni gospodarze schodzili przy wyniku 0:2.
Po zmianie stron, Wisłę dwukrotnie poprzeczka uratowała od straty gola.
Trener Dariusz Pietrasiak wprowadził kilku nowych piłkarzy, ale obraz gry się nie zmienił. Avia kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku. Pod koniec meczu dobiła Wisłę, strzelając trzeciego gola, autorstwa kapitana Sebastiana Głaza.
Trudno wygrać mecz, jak przez 90 minut oddaje się jeden celny strzał na bramkę (Wiktor Putin).

Czarni Połaniec - Chełmianka Chełm 2:0 (0:0),
1:0 Mateusz Janiec 52,
2:0 Maciej Witek 78.
Czarni: Borusiński - Bawor, Zięba, Hul (80 Miśko), Wątróbski (46 Ryguła), Janiec, Krępa, Miazga (88 Płudowski), Skiba (71 Sobczyk), Tetlak (83 Meszek), Witek.

Spartakus Daleszyce - Wiślanie Jaśkowice 2:0 (1:0)
Bramki: Piotr Ostrowski 35, Michał Jeziorski 59.
Spartakus: Pietras 6 - Krzeszowski 6 Ż, Bednarski 6, Cedro 6, M. Zawadzki 6 - Ostrowski 7 Ż (85. Sitarz nie klas.), Zdeb 7, Paprocki 6 (75. W. Wołowiec nie klas.), Ł. Zawadzki 6 Ż, Blicharski 5 - Jeziorski 6.
Sędziował: Mateusz Warzecha.
Widzów: 200.
Pierwsza bramka padła po ładnym strzale lewą nogą Piotra Ostrowskiego. Druga po składnej akcji, którą technicznym strzałem zakończył Michał Jeziorski.
-Trudny mecz, niezbyt widowiskowy dla kibiców - mówił po spotkaniu Andrzej Więcek, trener Spartakusa. Drużyna Wiślan nastawiła się na zdobycie kompletu punktów, my też. Dużo było walki, zaangażowania z obu stron. W tej konfrontacji byliśmy górą, wykorzystaliśmy dwie okazje, ale mieliśmy więcej sytuacji. Mogliśmy się inaczej zachować w kilku sytuacjach i wtedy wynik byłby wyższy. Wiślanie niczym nas nie zaskoczyli. Prosta gra, ale zespół walczący do końca, starający się odwrócić losy spotkania. Cieszę się, że moi zawodnicy sprostali zadaniu i zdobyli komplet punktów - powiedział Andrzej Więcek.

Sokół Sieniawa - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 3:3 (2:1)
Bramki: 0:1 Bartłomiej Smuczyński 8, 1:1 Sebastian Brocki 27, 2:1 Bartłomiej Purcha 34, 2:2 Michał Grunt 47, 2:3 Michał Grunt 65 z karnego, 3:3 Dominik Ochał 73.
KSZO: Pietrasik 7- P. Cheba 7 Ż, Kardas 7, Mężyk 7, D. Cheba 7l, Bełczowski 6 (80. Burzyński, nie klas.), Puton 7, Dybiec 7, Łokieć 7 (87. Ziółkowski, nie klas.), Smuczyński 7 (72. Dziadowicz,nie klas. Ż) Grunt 9.
Mecz w Sieniawie rozpoczął się bardzo pomyślnie dla ostrowieckiego zespołu, bo już w 8 minucie po składnej akcji Bełczowski zagrał do Smuczyńskiego, a ten skutecznie sfinalizował akcje. Niestety, gospodarze szybko odpowiedzieli, wykorzystując dokładne dośrodkowanie. W 34 minucie zawodnik Sokoła wykorzystał sytuacje sam na sam i było 2:1. Na szczęście tuż po przerwie goście wyrównali. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celnie strzelił głową Grunt. W 65 minucie szarżujący na bramkę Bełczowski został nieprzepisowo zatrzymany i sędzia bez wahania podyktował rzut karny, wykorzystany przez Grunta. Wydawało się że goście utrzymają korzystny wynik do końca spotkania, ale w 73 minucie ostrowiecka defensywa wyraźnie „zaspała”. Po dośrodkowaniu na pole karne, gracz gospodarzy najpierw trafił w słupek, ale dobitka okazała się już celna.

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:

Sport Echo Dnia

Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Następcy naszych sportowców - synowie idą w ich ślady [GALERIA ZDJĘĆ]



Syn byłego piłkarza KSZO zginął w wypadku [ZDJĘCIA]




Korona Kielce - piłkarze bez tajemnic, ich wartość rynkowa



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich


ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W weekend gra piłkarska trzecia liga [SPRAWDŹ WYNIKI] - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24