Warta Poznań rozpocznie rundę wiosenną od starcia z najsilniejszym przeciwnikiem. Trener Szulczek: "Raków? Zdobędzie mistrzostwo"

Obie ekipy do rundy wiosennej przygotowywały się w Turcji. Warciarze spędzili swój obóz w Side, Raków w Belek. Pogoda w kurortach znad Bosforu nie rozpieszczała ekstraklasowych drużyn, które przebywały na południu tego kraju. Wiele ekip musiało przekładać swoje treningi oraz gry kontrolne. Nie dotyczyło to jednak Zielonych.

- Podczas obozu w Turcji zrealizowaliśmy wszystko tak, jak sobie zaplanowaliśmy. Warunki pogodowe były bardzo dobre. Tylko dwa dni w Side były deszczowe. Dochodziły do nas sygnały, że w pobliskim Belek było zdecydowanie gorzej. Rozegraliśmy wszystkie sparingi, zrealizowaliśmy wszystkie treningi na boisku. Wyjątkiem było to, że pierwszy mecz kontrolny odbył się dwie godziny później

- powiedział podczas konferencji prasowej Dawid Szulczek.

Zobacz też: Niespodziewany transfer Warty Poznań. Zieloni dokonują zakupów last minute. Kim jest nowy nabytek warciarzy?

W trakcie zgrupowania szkoleniowiec warciarzy miał do dyspozycji 23 piłkarzy w tym 3 golkiperów. Na obóz nie polecieli m.in. Bartosz Kieliba oraz Mateusz Kupczak. Ci dwaj leczą urazy i na pewno nie będą dostępni podczas pierwszych ligowych spotkań. Jak zapowiada trener, po powrocie z Turcji Zieloni trenują na dosyć dobrej jakości i pod tym względem wszystko wygląda dobrze. Który z tych zawodników zrobił największe wrażenie na 33-letnim szkoleniowcu, który dzisiaj obchodzi urodziny?

- Nie było jednego takiego zawodnika. Wielu zrobiło skok jakościowy pod kątem fizycznym i motorycznym. Mamy lepsze parametry niż pół roku temu i rok temu w okresach przygotowawczych. Była zdecydowanie większa intensywność pracy, choć objętość treningowa była mniejsza, tak samo, jak to, że było mniej sparingów

- dodał szkoleniowiec.

Warciarze po rundzie jesiennej zajmują 9. miejsce w ligowej tabeli, tracąc zaledwie cztery punkty do strefy pucharowej. Tak dobry wynik "Swojska Banda" zawdzięcza dzięki meczom wyjazdowym, podczas których zainkasowali 19 "oczek". Utrzymanie na następny sezon wydaje się bliskie rywalizacji, jednak dobrą dyspozycję trzeba przełożyć na wiosenne pojedynki.

- Podchodzimy do tego, że musimy zrealizować założony cel. Naszym planem przed tym sezonem było mieć ponad 40 punktów. To jest wynik bliski utrzymania. Chcemy to osiągnąć jak najszybciej. Później będziemy zastanawiać się co dalej

- skwitował Szulczek

Drużyna z Dolnej Wildy nie była zbytnio aktywna podczas zimowego okienka transferowego. Jeszcze w grudniu z zespołem postanowiono pożegnać się z Milanem Corrynem, natomiast w styczniu na wypożyczenie do Kotwicy Kołobrzeg przeszedł Mikołaj Rakowski. Niespodziewanie jednak do ekipy Warty dołączyło dwóch zawodników: Austriak Stefan Savić oraz młodzieżowiec Nikolas Korzeniecki. To oni mają podnieść jakość zespołu oraz uzupełnić ławkę Warty Poznań podczas rundy wiosennej. Szulczek nie wykluczył, że do zespołu dołączy jeszcze jeden, może dwóch piłkarzy. Nazwisk ani pozycji nie chciał jednak zdradzić.

Najbliższy przeciwnik poznaniaków, lider tabeli, Raków Częstochowa ma za sobą łącznie siedem sparingów. Podczas grudniowych meczów przegrali z PSV Eindhoven (2:4) oraz zremisowali z Anderlechtem (1:1) i Waalwijk (2:2). W ramach zimowego obozu rozegrali cztery mecze, praktycznie za każdym razem potwierdzając swoją dominację. Piłkarze trenera Marka Papszuna zwyciężyli w pojedynkach z Karabachem Agdam (3:0), FCSB (4:1) i Dnipro-1 (3:1). Zremisowali jedynie z Olimpiją Lublaną (3:3).

- Raków w drugiej połowie rundy jesiennej zdominował ligę. Mieliśmy okazje oglądać ich mecze kontrolne. Widać, że jakość w tym zespole poszła o półkę wyżej. Przyjemnie się ich ogląda. Fazy przejściowe Rakowa, jak na warunki ekstraklasy, są zabójcze. Jest to bardzo wysoki poziom. Dla mnie może nawet inspiracja. Fajnie, że możemy jako pierwsi się z nimi skonfrontować. Będziemy chcieli wykorzystać ich słabsze punkty, bo każda drużyna takie ma i sprawić w sobotę niespodziankę - mówi Szulczek.

Do ekipy Rakowa podczas zimowego okienka transferowego dołączyli dwaj zawodnicy, Jean Carlos z Pogoni Szczecin, a także Adrian Gryszkiewicz z niemieckiego SC Paderborn. Z zespołem pożegnał się m.in. środkowy obrońca Andrzej Niewulis, który będzie bronił barw Miedzi Legnica. Na wypożyczenie do wspomnianej już FCSB udał się Deian Sorescu. Jak całościowo na zespół przeciwnika patrzy trener Szulczek?

- Po takiej jesieni, jaką miał, Raków zdobędzie mistrzostwo. Jest drużyną najlepiej ułożoną. Co okienko transferowe, wygladaja jeszcze bardziej jakościowo. To główny kandydat do mistrzostwa. Chociaż jakby warta wygrała w tej kolejce to jeszcze liga może być ciekawsza

- zakończył 33-latek.

Mecz Warty Poznań z Rakowem Częstochowa został zaplanowany na najbliższą sobotę, 28 stycznia o godzinie 15 na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim. Spotkanie będzie transmitowane na antenie Canal+ Sport, a także w MC Radiu. W poprzednim meczu górą okazali się czerwono-niebiescy, którzy zwyciężyli 1:0 po bramce Vladislavsa Gutkovskisa.