Weronika Janczarek zagra w Suzuki Koronie Handball Kielce. Na środku rozegrania stworzy duet z dwa razy od niej starszą Martą Rosińską

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Weronika Janczarek to trzecia rozgrywająca, która wzmocni kielecką drugą linię w letnim okienku transferowym.
Weronika Janczarek to trzecia rozgrywająca, która wzmocni kielecką drugą linię w letnim okienku transferowym. Patryk Ptak
Weronika Janczarek to trzecia rozgrywająca, która wzmocni kielecką drugą linię w letnim okienku transferowym. – Nowe wyzwania, możliwości, dobra organizacja klubu, fajny sztab szkoleniowy i młody, ambitny zespół - tak utalentowana zawodniczka argumentuje decyzję o przejściu do Suzuki Korony Handball Kielce.

Weronika Janczarek zagra w Suzuki Koronie Handball Kielce

Weronika Janczarek ma 19 lat i gra na pozycji środkowej rozgrywającej. Ma 166 centymetrów wzrostu. W ostatnim sezonie występowała w rywalu Suzuki Korony Handball Kielce w grupie C I ligi – MKS AZS UMCS Lublin. W tym samym grała też Gabriela Tomczyk, która również w trakcie tegorocznego, letniego okienka transferowego trafiła do kieleckiej siódemki.

Jak informuje klubowa strona Suzuki Korona Handball Kielce, Janczarek w ubiegłym sezonie w 20 spotkaniach zdobyła 30 goli, ale miała też mnóstwo asyst. Wychowanka KMKS Kraśnik w I lidze zadebiutowała w 2020 roku.

Na środku rozegrania stworzy ona duet z doświadczoną, dwa razy od niej starszą Martą Rosińską. – To bardzo fajna sprawa. Będzie można się wiele od niej nauczyć, czerpać wiedzę – przyznaje nowa zawodniczka.

W jakiej roli w ataku lepiej się czuje, czy w tej, gdzie więcej rzuca, czy jednak podającej?

– Zdecydowanie mózg operacji. Bardzo lubię asysty. W większości spotkań mam więcej asyst niż goli. Podobno bardzo dużo widzę, tak ludzie mówią. Przez całe życie najlepiej czułam się na środku rozegrania

– mówiła w wywiadzie dla klubowej strony Weronika Janczarek, której ulubionym sportowcem jest znakomita norweska rozgrywająca – Norweżka Stine Oftedal.

Janczarek podkreśla też, że bardzo dobrze czuje się też w obronie. – Występowałam w Lublinie na dwójce, czasem na środku, albo na jedynce, gdy graliśmy wysuniętą obroną. Bardzo lubię grać w defensywie i wydaje mi się, że to też dobrze wychodzi – uważa.

Zadowolenia z jej pozyskania nie kryją kieleccy działacze.

– Była u nas na testach pod koniec ubiegłego sezonu i pokazała się z dobrej strony. Jest dobrze wyszkolona technicznie, dobrze operuje piłką. Dziewczyny z Lublina wypowiadają się o niej w samych superlatywach – Monika Marzec, Sabina Włodek. Opinie tych dziewczyn są dla mnie bardzo znaczące. Pamiętam też Weronikę z meczów przeciwko nam. Nie jest obdarzona znakomitymi warunkami fizycznymi, ale na środku rozegrania naprawdę daje radę

– przyznaje Krzysztof Demko, członek zarządu Suzuki Korony Handball Kielce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24