Wieczysta Kraków. Powstanie nowy stadion! Skąd pieniądze? Kiedy budowa? Uwaga: "Będzie możliwość rozszerzenia obiektu"

Wizualizacje, które przedstawiono w połowie 2022 roku, pokazywały stadion na dwa tysiące miejsc. Ale ludzie Wieczystej, Sławomir Peszko czy Michał Pazdan, mówili niedawno o stadionie dużo większym, na ekstraklasę - więc o takim musiało się mówić w klubowych korytarzach. Zatem: co konkretnie ma powstać?

- Przede wszystkim trybuna z zapleczem na nieco ponad dwa tysiące miejsc, oczywiście ma to być obiekt spełniający warunki pierwszoligowe – wyjaśnia radny Jaśkowiec. - Co ważne: także boiska treningowe, czyli zaplecze dla młodzieży, dla tych wszystkich dzieciaków, które tam coraz liczniej trenują. Ma to być obiekt ekologiczny, energooszczędny, to bardzo istotny element w tej inwestycji.

Ambicje Wieczystej sięgają ekstraklasy, a minimalna pojemność trybun na ekstraklasę to 4500 miejsc. Zasadnicze pytanie – czy stadion w razie potrzeby będzie można powiększyć? - Tak, jest taka opcja, że będzie możliwość rozszerzenia tego obiektu – informuje radny. - Generalnie zmiany projektowe wynikały ze stanowiska klubu, nikt nie chciał robić przecież stadionu wbrew klubowi.

Nowy stadion Wieczystej ma mieć hybrydową nawierzchnię głównego stadionu, sztuczne oświetlenie, dwa treningowe boiska. Zarząd Infrastruktury Sportowej jesienią wystąpił o pozwolenie na budowę tego kompleksu, ma zostać wydane w styczniu. Potem ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie prac.

Przyjmując poprawkę Dominika Jaśkowca, Rada Miasta Krakowa zapewniła 29 milionów złotych na tę inwestycję. Milion w budżecie na rok 2024, po cztery miliony w dwóch kolejnych latach, po 10 milionów w latach 2027 i 2028. To plany, ale intencją jest, by kompleks oddano do użytku znacznie wcześniej niż w 2028 roku.

- Najważniejsze teraz jest zdobycie środków zewnętrznych. Jest to w ogóle warunek, żeby ten stadion był budowany – podkreśla Dominik Jaśkowiec. - Jeśli będzie dotacja, zostanie to już inaczej spięte, stadion powstanie wcześniej. Wydaje mi się, że jeżeli sprawnie udałoby się pozyskać środki zewnętrzne, to jesień 2025, ewentualnie pierwsze miesiące 2026, byłyby realnym terminem oddania stadionu do użytku. No bo zakładam, że budowa mogłaby się rozpocząć w okolicach wakacji 2024. I prace trwałyby pewnie cały kolejny sezon.

Podstawowa kwestia to możliwe źródła finansowania zewnętrznego. Tak bez dłuższego zastanowienia do głowy przychodzą dwie opcje: Wojciech Kwiecień i środki rządowe.

- Są środki do pozyskania z Ministerstwa Sportu, więc tutaj o dotacje jak najbardziej będzie można się starać – przyznaje Jaśkowiec, po czym kieruje na inny trop: - Ten stadion ma mieć charakter proekologicznej inwestycji, ma pokazywać wiele wzorcowych rozwiązań. Dlatego liczymy też na środki unijne - środki regionalne czy środki z KPO. Jest więc cała pula możliwości działań w tym zakresie, nie tylko pieniądze miasta. To był w ogóle warunek z mojej strony, że ta inwestycja będzie tworzona, ale nie tylko z pieniędzy miejskich. Miasto oczywiście jest właścicielem terenu, więc może dołożyć środków, ale cały ten projekt powinien uwzględniać właśnie te źródła zewnętrzne – podkreśla.

Tak czy inaczej, machina już ruszyła. Postępowanie przetargowe, pozyskiwanie środków zewnętrznych – to okoliczności, które sprawią, że piłkarze Wieczystej wiosną 2024 będą nadal grali na swoim obecnym stadionie, tutaj będą starali się wywalczyć awans do II ligi (po jesiennej części sezonu są liderem III ligi). Wynajęcie jakiegoś obiektu na czas budowy nowego przy ul. Chałupnika będzie potrzebne dopiero na kolejne rozgrywki.