Wisła Kraków. Będą kolejne transfery do klubu? Możliwe, ale jeśli ktoś odejdzie

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wojciech Matusik
Wisła Kraków ostro przygotowuje się do sezonu. Przed nią jeszcze dwa sparingi. Otwartym pozostaje natomiast pytanie, czy będą jeszcze transfery przychodzące do klubu? Wygląda na to, że będą one warunkowane odejściami.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

W środę o godz. 12 w Myślenicach z Polonią Bytom oraz w sobotę o godz. 17.30 w Sosnowcu z Zagłębiem zagra Wisła dwa ostatnie mecze kontrolne. Na razie w sparingach krakowianie wyglądają bardzo dobrze. Ograli 3:2 Stal Mielec, a następnie 3:1 Hapoel Beer Szewa. Przy okazji tych spotkań można się przyglądnąć jak wyglądają nowi zawodnicy „Białej Gwiazdy”. A przypomnijmy, że takich graczy sprowadzono pod Wawel do tej pory siedmiu. Są to: Alvaro Raton, Jesus Alfaro, Joan Roman Goku, Eneko Satrustegui, Dawid Olejarka, Szymon Sobczak i Patryk Gogół. W większości zaprezentowali się nieźle, choć na bardziej obiektywną ocenę tych ruchów trzeba oczywiście jeszcze poczekać.

Nie jest tajemnicą, że Wisła stara się o Pola Lloncha, który najprawdopodobniej rozwiąże wkrótce kontrakt z Willem II Tilburg. Pytanie czy będzie chciał wracać do Polski i grać w I lidze czy wybierze oferty z Holandii lub Belgii, na brak których ponoć nie narzeka. I co jeśli Llonch do Wisły nie trafi? Czy wtedy krakowski klub będzie chciał na pozycję defensywnego pomocnika sprowadzić kogoś innego? Niekoniecznie, bo z naszych informacji wynika, że Wisła owszem, rozważa jeszcze transfery do klubu, ale jeśli nie trafi się jakaś super okazja, to będą one możliwe przede wszystkim wtedy gdy uda się odchudzić kadrę. Przede wszystkim o tych zawodników, którzy mają wysokie kontrakty. Mowa tutaj o takich graczach jak: Joseph Colley, Dor Hugi czy Enis Fazlagić.

Na ich temat prezes Wisły Jarosław Królewski mówił niedawno w rozmowie z nami. Zapytany czy klub chce rozwiązać kontrakty i jak wyglądają rozmowy w tej sprawie, odpowiedział: - Wszystkie są w toku. Jedne są bardziej zaawansowane, drugie mniej. Trener jasno przedstawił im swoją wizję, my jasno rozmawiamy z ich agentami i samymi piłkarzami. Jeśli jednak z różnych względów ci zawodnicy zostaną w Wiśle, będziemy ich traktować w pełni profesjonalnie jako piłkarzy „Białej Gwiazdy”. I takiego samego traktowania tych zawodników będziemy oczekiwać ze strony kibiców. Każdy piłkarz Wisły zasługuje na szacunek.

Rozmowy o rozwiązaniu tych umów są trudne, ale nie można wykluczyć, że Wisła ostatecznie dopnie swego. Wtedy też otworzy się droga do pozyskania kolejnych zawodników, choć i tak większość pozycji została już obsadzona.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Będą kolejne transfery do klubu? Możliwe, ale jeśli ktoś odejdzie - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24