Wisła Kraków nieskuteczna, Felicio Brown Forbes marnuje na potęgę

Brown Forbes dołączył do Wisły na początku października, kiedy trenerem był Artur Skowronek, a w ataku zawodził Fatos Beciraj. Dziś drużyną steruje Peter Hyballa, a napastnik z Kostaryki - pomimo zainteresowania ze strony Lecha Poznań - pozostał w Krakowie i od siedmiu kolejek nie oddaje miejsca w jedenastce.

Teoretycznie Brown Forbes ma całkiem niezłe statystyki: w 11 występach dla Wisły zdobył 5 bramek i zapisał 1 asystę. Kibice zauważają, że łatwo dochodzi do sytuacji strzeleckich, ale ostatnio marnuje je na potęgę.

Wisłę chwali się za start w rundzie rewanżowej. Gdyby nie zawalony mecz z Piastem Gliwice (od 3:0 do 3:4) i niewykorzystane prezenty ze Śląskiem Wrocław (karny przy stanie 1:1, czerwona kartka Marcela Zylli) to najpewniej ugrałaby komplet punktów. Komplet oznaczałby awans na szóste-siódme miejsce. Tego jednak nie ma, bo sporo sytuacji zmarnował Brown Forbes.

Z Piastem Gliwice 29-letni snajper zmarnował dwie sytuacje z gry. Z Jagiellonią Białystok obił słupek i przegrał pojedynek z bramkarzem, zanim trafił do siatki. Wreszcie ze Śląskiem Wrocław pomylił się z karnego; jego próbę w lewy róg wyczuł Matus Putnocky.

Z drugiej strony Wisła sporo też mu zawdzięcza. Brown Forbes zdobył po bramce z Piastem i Jagiellonią, ze Śląskiem oddał bardzo ładny strzał w pierwszej połowie, po którym futbolówka mogła wpaść do siatki. To piłkarz silny i całkiem ruchliwy, dzięki czemu drużyna często osiąga przewagę w okolicach szesnastki.

Brown Forbes o kolejne trafienia pokusi się w 18. kolejce w domowym meczu z Pogonią Szczecin, która straciła dotąd najmniej bramek: 8 w 16 spotkaniach.

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy