W meczu z 6. drużyną małopolskiej 4. ligi dębiczanie mieli dużą optyczną przewagę, ale nie potrafili jej porządnie przycisnąć, stworzyć wiele okazji bramkowych, stąd trener Bartosz Zołotar był średnio zadowolony z postawy swych podopiecznych.
Inna rzecz, że gospodarze wystąpili w osłabionym składzie, bo paru zawodników leczy urazy. W grze pojawili się świeżo pozyskani przez Wisłokę bramkarz Krystian Maniecki (ostatnio Legion Pilzno) i defensywny pomocnik Krzysztof Iwanicki (Hutnik Kraków). Coach
Wisłoki tym razem nie testował nikogo, ale trwają poszukiwania bramkarza. Na koniec możliwy jest jeszcze transfer młodzieżowca.
We wtorek Wisłoka zagra u siebie z Karpatami Krosno (g.18), mecz, który w minioną środę odwołano wskutek zbyt zmrożonej murawy euroboiska.
Wisłoka Dębica – Wolania Wola Rzędzińska 2:1 (1:1)
Bramki dla Wisłoki: Radwanek dwie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?