MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Wojciech Nowicki: - Halasz mnie znienawidzi, znów zabrałem mu złoto GALERIA

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Wojciech Nowicki zdobył złoty medal w rzucie młotem w lekkoatletycznych mistrzostwach Europy w Rzymie. Srebro wywalczył Węgier Bence Halasz, a brąz Ukrainiec Mychajło Kochan - Halasz mnie znienawidzi, bo znów zabrałem mu złoto w ostatniej chwili - powiedział po konkursie Polak.

Nowicki rozpoczął konkurs od 78,61, natomiast Paweł Fajdek od 75,88. W drugiej serii mistrz olimpijski z Tokio poprawił się na 80,14. W ostatnim rzucie posłał młot na 80,95 i zapewnił sobie złoty medal.

Drugi Halasz w najlepszej próbie uzyskał 80,49, natomiast trzeci Kochan - 80,18. Tuż za podium uplasował się Niemiec Marlin Hummel - 79,25. Fajdek najdalej rzucił 77,50, co dało mu szóstą lokatę.

Nowicki trzeci raz z rzędu został mistrzem Europy. Triumfował też dwa lata temu w Monachium oraz w 2018 roku w Berlinie - Nie chcę wystawiać ocen sam sobie. Oceni to pani trener, bo to jej zdanie jest dla mnie najważniejsze - powiedział Nowicki.

Podkreślił też, że dla niego był to "dobry trening", a przeciwnicy mu to umożliwili.

Dali mi to, co ja lubię, czyli świetny konkurs. Przerzucaliśmy się do ostatniej chwili. Mam nadzieję, że jak na igrzyskach będą miał formę, bo tu nie mam, i będę zdrowy, to będzie tylko lepiej.

- zaznaczył utytułowany młociarz.

Jak przekazał, nie będzie żadnego świętowania w Rzymie.

- Teraz muszę odpocząć, jutro odebrać medal i jechać do Polski. Moja żona chce bardzo odwiedzić Rzym, więc przyjadę tu z rodziną. A teraz żona chce zobaczyć męża - dodał Nowicki.

Wskazał, nieco żartobliwie, że Halasz może go powoli znienawidzić, bo znów odbiera mu złoto w ostatniej chwili, nawiązując do konkursu dwa lata temu w Monachium, gdy obaj również zaciekle walczyli o końcowy sukces, a rozstrzygający okazał się rzut Polaka w piątej kolejce - Cieszę się, że się zmobilizowałem i powalczyłem w ostatniej kolejce - zaznaczył mistrz Europy.

W jego ocenie na igrzyskach nie można nikogo skreślać i trzeba będzie rzucać jeszcze dalej niż w Rzymie.

- Teraz wracamy do treningu, żeby była forma. Teraz najważniejsze dla mnie, to bezpiecznie wrócić do domu - podsumował.

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24