Wyciągnąć wnioski, wymazać z pamięci porażkę i szybko się odbudować

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
(Azoty Puławy nieudanie rozpoczęły ligowe granie w tym roku, ale już w środę mogą zrehabilitować się w Kwidzynie)
(Azoty Puławy nieudanie rozpoczęły ligowe granie w tym roku, ale już w środę mogą zrehabilitować się w Kwidzynie) fot. Azoty Puławy/azoty-pulawy.pl
Trzy dni po niespodziewanej porażce we własnej hali z Gwardią Opole piłkarze ręczni Azotów Puławy będą mieli szansę zrehabilitować się w spotkaniu wyjazdowym z MMTS Kwidzyn. Początek dzisiaj o godzinie 18.

W minioną niedzielę, po blisko dwumiesięcznej przerwie w rozgrywkach Orlen Superligi, szczypiorniści Azotów wrócili do ligowej rywalizacji. Na początek sprawili niemiłą niespodziankę swoim kibicom, ponieważ przegrali z Gwardią 31:34.

- Popełniliśmy niedopuszczalną liczbę błędów. Nie możemy też pozwolić sobie na tracenie tylu bramek, szczególnie we własnej hali - podsumowuje skrzydłowy, Dawid Fedeńczak. - Jeszcze w ataku w miarę dobrze to wyglądało, ale w obronie pozwalaliśmy rywalom na zbyt wiele. Mieli za dużo czystych rzutów, a ciężko winić bramkarza, gdy dostaje rzuty z sześciu, siedmiu metrów - dodaje.

Na początku drugiej połowy goście z Opola mieli już sześć bramek przewagi. Pod koniec spotkania gospodarzom udało się zbliżyć na jedno trafienie, ale do przełamania nie doprowadzili.

- Goniliśmy wynik i chyba kosztowało nas to zbyt dużo sił, żeby w samej końcówce zachować chłodną głowę. Przydarzyło nam się wtedy znowu kilka strat - ocenia drugi trener Azotów, Patryk Kuchczyński. - Nasze problemy trwały właściwie przez całe spotkanie. Nie potrafiliśmy poradzić sobie z grą jeden na jeden i tutaj szukałbym przyczyn porażki. Głównie w grze w obronie - dodaje Patryk Kuchczyński.

Czasu na rozpamiętywanie porażki nie ma, bowiem już w środę Azoty zagrają w Kwidzynie z MMTS.

- Musimy jak najszybciej się odbudować. Wyciągnąć wnioski i wymazać porażkę z pamięci. Skupić się na kolejnym meczu, bo z Kwidzyna musimy wywieźć komplet punktów - przekonuje Kuchczyński.

MMTS zajmuje w tabeli dziewiąte miejsce z bilansem 7 zwycięstw i 11 porażek. Do Azotów kwidzynianie tracą osiem punktów. Granie w tym roku rozpoczęli od efektownej wygranej w Piotrkowie Trybunalskim z Piotrkowianinem 38:21.

- Jestem dumny z chłopaków - tłumaczy trener MMTS, Bartłomiej Jaszka. - Cały czas powtarzamy sobie, żeby skupiać się tylko na własnych zadaniach. Nie koncentrujemy się na przeciwniku, ale na sobie, na swoich założeniach gry w obronie i ataku - dodaje szkoleniowiec.

W pierwszej rundzie Azoty wygrały u siebie z MMTS 37:25. Spotkanie rewanżowe w Kwidzynie rozpocznie się dzisiaj o godzinie 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wyciągnąć wnioski, wymazać z pamięci porażkę i szybko się odbudować - Kurier Lubelski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24