Do nowego sezonu żużlowego pozostały niecałe cztery miesiące. Rywalizacja o drużynowe mistrzostwo Polski rozpocznie się w Wielką Sobotę, w piątek 16 grudnia poznaliśmy terminarz rozgrywek.
Drużyna ebut.pl Stali Gorzów walkę o ligowe punkty rozpocznie 8 kwietnia (to będzie Wielka Sobota) od wyjazdowego spotkania z For Nature Solutions Apatorem Toruń. Pierwszy mecz przed własną publicznością ma rozegrać 14 kwietnia z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz.
- Dwie pierwsze kolejki dobrze się dla nas ułożyły. Mimo, że pierwszego meczu nie mamy u siebie, to mamy w pamięci mecz wyjazdowy w Toruniu w tym sezonie. Na pewno się zmobilizujemy. Drugi mecz mamy z Grudziądzem. jestem pozytywnie nastawiony - mówi nam Waldemar Sadowski, prezes Stali Gorzów, po wstępnej analizie przyszłorocznego terminarza.
Toruń szczęśliwy dla Stali?
W sezonie 2022 gorzowianie rozegrali w Toruniu dwa mecze. W fazie zasadniczej ulegli gospodarzom 43:47, a w ćwierćfinale play off przegrali 44:46. To drugie spotkanie będzie wspominane przez lata. Stalowcy wystartowali w nim bowiem bez trzech kontuzjowanych zawodników: Martina Vaculika, Andersa Thomsena i Oskara Palucha, a dzięki taktycznym zagrywkom trenera Stanisława Chomskiego do ostatniego biegu mieli szansę na zwycięstwo.
Aż pięć spotkań na "Jancarzu" w piątek
Co jeszcze można powiedzieć o terminarzu ligowym dla Stali Gorzów? Nie jest on korzystny z marketingowego punktu widzenia. Na siedem domowych pojedynków, aż pięć ma zostać rozegranych w piątki (żadnej innej drużynie z PGE Ekstraligi nie wyznaczono tylu spotkań w ten dzień tygodnia). W niedzielę stalowcy pojadą przed własną publicznością tylko dwukrotnie: z Unią Leszno i z Włókniarzem Częstochowa.
Ponieważ do PGE Ekstraligi awansowała drużyna Wilków Krosno, gorzowian (w rewanżu dotyczyć to będzie krośnian) czeka najdalszy wyjazd w historii swoich startów w najwyższej lidze.
Po publikacji terminarza prezes Waldemar Sadowski od razu rzucił okiem, kiedy Stal musi wybrać się na Podkarpacie. Będzie to 21 maja.
- To będzie prawdziwa wyprawa dla każdego - dla zawodników, dla kibiców - i ten wyjazd trzeba zorganizować - mówi włodarz gorzowskiego klubu.- To będzie prawdziwa wyprawa dla każdego - dla zawodników, dla kibiców - i ten wyjazd trzeba zorganizować - mówi włodarz gorzowskiego klubu.
Stadion żużlowy w Gorzowie od stadionu w Krośnie dzieli - biorąc pod uwagę trasę drogami S3 i A4 - aż 718 km (to dalej niż chociażby do niemieckiego Landshut, którego drużyna ściga się na zapleczu polskiej ekstraligi). Samochodowa nawigacja podpowiada, że ten dystans pokonuje się w około 7 godzin.
Czytaj również:
Oskar Fajfer pierwszy bieg w barwach Stali Gorzów ma już za sobą
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?