Zaczyna się finał wielkich pożegnań. W środę PGE VIVE Kielce gra w Płocku z Orlenem Wisłą. "Chcemy być jak starszy brat"

Paweł Kotwica
Dawid Łukasik
Dla Karola Bieleckiego, Sławomira Szmala, Urosa Zormana, Manuela Strleka, Darko Djukicia, Mateusza Kusa i Tomasza Strząbały finał PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych to dwa ostatnie mecze w barwach PGE VIVE Kielce. Dla trzech pierwszych to ostatnie mecze w karierze. Pierwszy z nich w środę o godzinie 20.15 w Płocku. Transmisja na nSport+.

RELACJA LIVE W ŚRODĘ OD GODZINY 20:15 TUTAJ

ZOBACZ>>> Orlen Wisła - PGE VIVE - GDZIE OBEJRZEĆ, TV, STREAM, INTERNET

Kielczanie startują do bezpośredniej walki o swój 15. w historii (i siódmy z rzędu) tytuł mistrza Polski. Jeśli go zdobędą, zrównają się w liczbie złotych medali z prowadzącym w klasyfikacji Śląskiem Wrocław. Wrocławianie będą jednak nadal na pierwszym miejscu, gdyż mają więcej srebrnych krążków. Jednak w PGE VIVE nikt nie liczy srebrnych medali, tylko liczy na kolejne złote.

Z szacunkiem, ale pewni siebie

- Czekamy na te finałowe mecze z Płockiem cały rok i od wielu lat to Wisła sprawia nam największe problemy na polskim podwórku. Dlatego podchodzimy do tych spotkań z szacunkiem do rywala, najwyższą koncentracją, ale i bez strachu, z pewnością siebie. Gramy również o to, co się z PGE VIVE będzie działo w przyszłym sezonie, czy drużyna zdobędzie mistrzostwo i będzie mogła spokojnie myśleć o grze w Lidze Mistrzów, czy... nawet nie chcę myśleć, że może być inaczej - mówi drugi trener kieleckiego zespołu, Tomasz Strząbała, który od nowego sezonu będzie „pierwszym” w MMTS Kwidzyn.

ZOBACZ>>> Minęło 25 lat od pierwszego mistrzostwa Polski Iskry Kielce

- Naszym zadaniem w pierwszym meczu jest wygrać i to wygrać jak najwyżej, żeby móc spokojnie podejść do rewanżu w Kielcach. Na pewno ekipa z Płocka w fakcie, że pierwszy mecz gra u siebie, upatruje swojej szansy, bo wygrywając środowy pojedynek stwarza sobie dużą szansę. My gramy o komfort - dodaje.

Być jak starszy brat

- Chcemy być dla Płocka taki starszym bratem, który na pewne rzeczy młodszemu nie pozwala - mówi Darko Djukić. - Mecze z Płockiem nigdy nie były łatwe, nawet jeśli nie miały konkretnej stawki. A teraz gramy przecież o złoto, a ja i kilku kolegów o to, żeby fajnie pożegnać się z Kielcami, żeby nas tu dobrze wspominano - dodaje serbski prawoskrzydłowy, którego w nowym sezonie zastąpi Arkadiusz Moryto.

W Kielcach prawie wszyscy zdrowi, w Płocku dramat

O ile trenerzy kieleckiego zespołu mają taki komfort, że kontuzjowany jest jedynie Bartłomiej Bis, to sytuacja kadrowa rywala wygląda wręcz dramatycznie. Trener Krzysztof Kisiel ma do dyspozycji tylko dziewięciu graczy z pola, w tym czterech rozgrywających. Na pewno nie zagrają kontuzjowani Maciej i Tomasz Gębalowie, Nemanja Obradović i Aleksander Olkowski, a wątpliwy jest udział w meczu Jose de Toledo i Lovro Mihicia.

Jedzie 250 kibiców

Do Płocka wybiera się 250 kieleckich kibiców. Rewanżowe, decydujące spotkanie odbędzie się w niedzielę, 3 czerwca o godzinie 16 w Hali Legionów.

ORLEN WISŁA PŁOCK - PGE VIVE KIELCE, 30.05.2018, godzina 20:15.
Transmisja z meczu na kanale nSport+ od 20:15 (studio od 19:45), stream w internecie w aplikacji nc+ GO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24