Zielonogórski snookerzysta Adam Stefanów jest pierwszym Polakiem, który wygrał na mistrzostwach świata zawodowców [ZDJĘCIA]

cekon
Adam Stefanów
Adam Stefanów Mariusz Kapała
„Zrobiłem to! Wygrywam mecz pierwszej rundy Zawodowych Mistrzostw Świata przeciwko 39 zawodnikowi listy rankingowej po ponad 10 godzinach batalii!” – napisał na Facebooku Adam Stefanów, zielonogórski mistrz snookera.

Najlepszy polski snookerzysta niedawno na Malcie zdobył tytuł wicemistrza świata amatorskiej federacji WSF (World Snooker Federation) i w nagrodę otrzymał m.in. prawo gry w eliminacjach zawodowych mistrzostw świata (World Snooker), które rozpoczęły się w Sheffield.

Adam Stefanów kwalifikacje rozpoczął znakomicie, pokonał 10:8 zdecydowanie wyżej notowanego rywala Gary’ego Wilsona, Brytyjczyka, który od wielu lat grywa na turniejach dla zawodowców. To zawodnik, który zajmuje 39. miejsce w światowym rankingu. - Jestem wycieńczony. Wilson rozpędzał się jak TGV [od stanu 5:9 doprowadził do 8:9 – red.] – mówił Adam Stefanów serwisowi Sport.pl. - Ale jakoś się zebrałem! Emocje były wielkie. Wilson podczas meczu rozwalał bile kijem po stole, po pojedynku wyrzucił bile za stół i skopał krzesło. Ale na koniec pogratulował mi, powiedział: „dobrze zagrane".

„Dwa mecze do Crucible Theatre” – napisał na swoim profilu zielonogórski gracz. Crucible Theatre to miejsce, w którym odbędzie się decydująca batalia mistrzostw świata. Zagra w niej 32 zawodników. Do 16 najlepszych na świecie zawodowych mistrzów snookera dołączy kolejnych 16, którym uda się przebrnąć przez kwalifikacje. Adam Stefanów potrzebuje jeszcze właśnie dwóch wygranych, by znaleźć się w tym wymarzonym dla snookerzystów miejscu.

Reprezentant Polski chyba nie spodziewał się choćby sukcesu w pierwszej rundzie eliminacji, bo na Facebooku napisał jeszcze tak: „Nie mam już koszul, bo zabrałem ze sobą tylko dwie... Już o przebookowaniu lotów nie wspomnę. Dziękuję za doping... Pierwszy Polak, który wygrał mecz w zawodowych MŚ”.

Gdyby Adam Stefanów awansował do turnieju głównego mistrzostw świata pewnie zmieniłby decyzję, którą niedawno podjął. – Jeśli nie zdobędę złota na mistrzostwach świata na Malcie, to kończę karierę – mówił 24-latek. Zamiast złota było srebro, dlatego zielonogórski zawodnik nie wycofał swojej deklaracji, zdecydował, że start w Sheffield będzie jego ostatnim turniejem.

- Praca na pełen etat w Anglii, trening na pełen etat. Przerabiałem to przez dwa i pół roku i po prostu zabrakło mi już trochę werwy. A w międzyczasie pojawiła się alternatywa, współpraca z moim głównym sponsorem, nowy projekt, do którego potrzeba kogoś zaufanego – mówił Adam Stefanów dla Sport.pl. – Pomyślałem sobie, zostanę w Anglii trzy lata, ale nie wiem, jak to naprawdę będzie. Może wyjść, może nie wyjść. A tu mam dużo pewniejszy wariant. Do tego dochodzi tęsknota za krajem, rodziną, znajomymi. Jestem daleko od rodziców, a kiedy wyjedziesz za granicę, patrzysz na to zupełnie inaczej, zaczynasz doceniać różne rzeczy.

Zobacz też: Ale historia! Wychowanek Falubazu Zielona Góra w Stali Gorzów [ZDJĘCIA]

Zobacz też: Magazyn Informacyjny GL (13.04.2018)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zielonogórski snookerzysta Adam Stefanów jest pierwszym Polakiem, który wygrał na mistrzostwach świata zawodowców [ZDJĘCIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24