Wisła Sandomierz - Karpaty Krosno 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Michał Mokrzycki 32 z karnego, 2:0 Damian Juda 61, 3:0 Juda 86.
Wisła: Drzymała 8 - Korona 8 (83. Sudy nie klas.), Wilk 8 (87. Miroszka nie klas.) Beszczyński 8, Bażant 8 - Piątkowski 8, Mokrzycki 8 (84. Łata nie klas.), Górski 8 Ż, Juda 8 - Piechniak 8 (78. Poński nie klas.), Róg 8 (78. Nikanowycz nie klas.).
Widzów: 350.
Mecz zaczął się z 10-minutowym opóźnieniem z powodu strajku piłkarzy Karpat. Goście od 31 minuty grali w dziesiątkę, bo jeden z ich zawodników dostał czerwoną kartkę.
Gospodarze odnieśli bardzo ważne zwycięstwo w walce o utrzymanie.
- Zdobyliśmy niesamowicie ważne punkty i to po niezłej grze. Było trochę niedokładności w naszych poczynaniach, ale wynikało to z tego, że za wszelką cenę chcieliśmy zdobyć trzy punkty. Zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, gdybyśmy byli dokładniejsi w decydujących momentach pod bramką rywala - mówił Grzegorz Wesołowski, trener Wisły.
Pierwsza bramka dla Wisły padła z rzutu karnego, podyktowanego za zagranie ręką. Skutecznym wykonawcą jedenastki był Michał Mokrzycki. Drugą bramkę zdobył Damian Juda strzałem z 24 metrów, bramkarz nie miał szans na skuteczną interwencję. Juda ustalił też wynik meczu, wykazał się największym sprytem w zamieszaniu podbramkowym.
-Mieliśmy jeszcze pięć dobrych okazji do zdobycia bramek, po dwie Piechniak i Róg, jedną Juda, ale zabrakło precyzji - dodał trener Grzegorz Wesołowski.
MKS Trzebinia - Spartakus Aureus Daleszyce 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Bartosz Sot 75.
Spartakus Aureus: Pietras 5 - Krzeszowski 5, Gębura 5, Cedro 6, Zawadzki 5 Ż - Janiec 6, Kaleta 4 Ż (58. Maciejski 3), Blicharski 5, D. Wołowiec 5 (78. Smuga nie klas.), Wychowaniec 6 (85. Rosół nie klas.) - Sot 6.
Gospodarze dostali w tym meczu dwie czerwone kartki - ujrzeli je Radosław Górka w 45 minucie i Marcin Kalinowski w 35 minucie. Jedna była za brutalny faul, druga za naruszenie nietykalności sędziego.
- Bardzo przeciętne spotkanie, ale dla nas najważniejsze jest to, że odnieśliśmy zwycięstwo. Z gry nie mogę być jednak do końca zadowolony. Było bardzo ciepło, podróż też dała się we znaki i to, że ostatnio gramy co trzy dni - mówił Andrzej Więcek, trener Spartakusa Aureus.
Jedyna bramka padła w 75 minucie w zamieszaniu podbramkowym, Bartosz Sot z kilku metrów posłał piłkę do siatki. - Wcześniej mieliśmy z osiem bramkowych okazji, między innymi Sot, Maciejski, Janiec, Wychowaniec. Jeszcze w 92 minucie Bartosz Sot wykonywał rzut karny. Bramkarz najpierw obronił jego strzał, a później dobitkę - dodał Andrzej Więcek.
Stal Rzeszów - KSZO 1929 Ostrowiec Św. 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Władysław Kudriawcew 55, 0:2 Damian Mężyk 68.
Trwa świetna passa KSZO 1929 w rundzie wiosennej. Podopieczni Przemysława Cecherza wciąż są niepokonani w tej rundzie i nadal liczą się w walce o awans.
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Michał Jurecki developerem! Koło Kielc buduje osiedle
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
