Pandemia koronawirusa sparaliżowała żużlowy kalendarz międzynarodowych imprez. Trzeba było m.in. przełożyć wrocławską Gran Prix z 1 sierpnia, na 31 lipca 2021 roku. Okazuje się jednak, że najlepsi żużlowcy będą jednak w sierpniu rywalizować na Stadionie Olimpijskim i to dwa razy.
Zmieniony kalendarz FIM Speedway Grand Prix 2020 składa się z ośmiu rund, które zostaną rozegrane w ciągu czterech weekendów. Pierwsze dwie - 28 i 29 sierpnia - gościć będzie właśnie Wrocław. 11 i 12 września ścigać będziemy się na Stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie GP wraca po dwóch latach nieobecności. Tydzień później żużlowcy przeniosą się do czeskiej Pragi (18-19 września, Stadion Markéta), a ostatnie zawody zaplanowano na 3 października. Ich gospodarzem będzie toruńska Motoarena. W kalendarzu jest też wpisany termin 2 października, ale jeszcze nie wiadomo, gdzie miałaby odbyć się ta runda Grand Prix.
Wszystkie zawody zostaną zorganizowane w ścisłej współpracy z lokalnymi działaczami, aby można było zachować dystans społeczny, wzmocnić środki bezpieczeństwa i przestrzegać przepisów obowiązujących czy to w Polsce, czy w Czechach.
Ten kalendarz oznacza oczywiście, że zaplanowana na 12 września Grand Prix Danii w tym terminie nie odbędzie się. Przełożono ją na 11 września 2021 roku.
Podobnie jest w przypadku wrocławskiej rundy przełożonej z 1 sierpnia na przyszły rok. Ta data (31.07.2021) jest aktualna i jeśli ktoś już kupił bilet na 1.08, to w przyszłym roku będzie on ważny. Wejściówka nie będzie upoważniała jednak do obejrzenia na Stadionie Olimpijskim ścigania w dniach 28 i 29 sierpnia. Tu czekamy wciąż na szczegółowe informacje na temat biletów.
- Cieszę się, że zgodnie z naszym życzeniem z zeszłego roku, Grand Prix po raz kolejny zawitało do Wrocławia. To wspaniałe, że ponownie będziemy mogli podziwiać najlepszych żużlowców w tym szczególnym dla wrocławskiego żużla miejscu, czyli na Stadionie Olimpijskim - mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, cytowany przez stronę wts.pl. - Tegoroczne Grand Prix organizowane jest w wyjątkowych warunkach. Wiemy, że pandemia zmieniła wiele w naszym codziennym funkcjonowaniu. Tego, czego na pewno nie zmieniła, to naszej wielkiej miłości do żużla! - dodaje.
- Od lat wspieramy wrocławski żużel. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby nas zabraknąć teraz, w tych niełatwych dla wszystkich czasach. Przed rokiem byliśmy świadkami kapitalnych zawodów podczas Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix Polski. Jestem przekonany, że i tym razem na Stadionie Olimpijskim żużlowcy dostarczą kibicom niesamowitych emocji - mówi Artur Dziechciński, właściciel firmy BETARD, sponsora tytularnego wrocławskich rund SGP. Przypomnijmy bowiem, że oficjalna, pełna nazwa imprezy to „Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix Polski”.
- Cieszymy się, że pomimo wyzwań spowodowanych skutkami COVID-19, możemy zorganizować serię mistrzostw świata w 2020 roku i wyłonić mistrza w październiku - powiedział Paul Bellamy, wiceprezes firmy IMG, który odpowiada za cykl GP.
Odwołano półfinały Speedway of Nations, które zaplanowano na Łotwie (27-27.09). W zmian w październiku obejrzymy dwudniową rywalizację finałową w Manchestrerze (24-25.10). Zobaczymy tam automatycznie siedem najlepszych drużyn poprzedniej edycji. Niemców którzy sami zrezygnowali z udziału, zastąpią Czesi.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
