To już tradycja, że żużlowa ekstraklasa swoje pierwsze mecze rozgrywa w Święta Wielkanocne. Po raz pierwszy jednak inauguracja nastąpi nie w poniedziałek a w niedzielę. Jako pierwsi na tor wyjadą zawodnicy Włókniarza i ROW Rybnik (początek meczu w Częstochowie o godzinie 16.30).
- Dla nas to jest dzień jak co dzień - uważa Maciej Kołodziejczyk, wiceprezes rybnickiego klubu. - Nie ma co obawiać się o frekwencję, kibice są spragnieni żużla i z pewnością dopiszą. Z Rybnika na nasz mecz do Częstochowy wybiera blisko 1000 osobowa grupa. Wszystkie mecze pierwszej kolejki chce pokazać telewizja, to dobra promocja tej dyscypliny.
W poprzednich latach ligowe mecze w naszej ekstraklasie rozgrywane były wyłącznie w niedzielę. Teraz w związku z zwiększeniem transmisji spotkania będą odbywały się od piątku do niedzieli. Na takie rozwiązanie zgodzili się wszyscy prezesi najlepszej ligi świata.
- Nasze kolejne spotkanie ze Spartą Wrocław pojedziemy w sobotę - wyjaśnia wiceprezes ROW.
Problemem w rozegraniu I kolejki może być jednak pogoda. Już wiele razy z powodu deszczu odwoływano nawet całą kolejkę. W tym roku liga startuje wyjątkowo późno, w połowie kwietnia, ale jak się okazje aura nie daje za wygraną. Tym razem jednak to nie deszcz, ale niska temperatura jest największym problemem. Mokre tory w niskiej temperaturze nie schną tak szybko, może być problem. Poza tym...
... - Komu będzie się chciało przyjść na mecz w święta skoro synoptycy zapowiadają niską temperaturę? - zastanawia się Cieślak i dodaje, że kibice są mocno stęsknieni za meczami, co było widać podczas sparingów..
Więcej optymizmu zachowuje wiceprezes ROW Maciej Kołodziejczyk.
- Z dnia na dzień jest lepiej, miejmy więc nadzieję, że w niedzielę pogoda też nam dopisze - uważa przedstawiciel rybnickiego klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?