Pewnie łódzcy kibice speedwaya już zacierają ręce na samą myśl o niedzielnym hitowym spotkaniu pierwszej ligi, które rozegrane zostanie na torze przy ul. 6 Sierpnia. O godzinie 15 Orzeł, liderujący w rozgrywkach, podejmować będzie Lokomotiv Daugavpils, zespół zajmujący drugie miejsce w tabeli.
Wszystko wskazuje na to, że łotewski zespół zamelduje się w Łodzi bez dwóch swoich liderów, co znacznie powinno ułatwić zadanie łodzianom. W tej sytuacji zdecydowanym faworytem pojedynku jest drużyna Orła.
Nikołaj Kokin, trener Lokomotivu, poinformował, że w jego drużynie zabraknie kontuzjowanego Joonasa Kylmakorpiego. Szkoleniowiec wspólnie z działaczami doszedł do wniosku, że nie ma sensu ściągać Fredrika Lindgrena. Szwed dziś będzie jeździł w Lonigo i by dotrzeć do Łodzi musiałby w błyskawicznym tempie pokonać ponad 1200 kilometrów. Uznano, że takie rozwiązanie nie jest bezpieczne dla zawodnika i dlatego szkoleniowiec postawi jutro na młodzież. Nieoficjalnie wiadomo, że w Lokomotiv postanowiono zaoszczędzić trochę pieniędzy.
Ci, którzy nie będą mogli obejrzeć meczu na stadionie, mogą śledzić wydarzenie na stronie Orzeł TV. Od godz. 14.30 będzie można obejrzeć na żywo i bezpłatnie relację internetową z tego meczu.
Niedzielny pojedynek to zaległe spotkanie dziewiątej kolejki żużlowej pierwszej ligi. Mecz miał się odbyć 29 maja, ale w związku ze śmiercią zawodnika Unii Tarnów, Krystiana Rempały, Główna Komisja Sportu Żużlowego, w porozumieniu z klubami, zdecydowała o odwołaniu kolejki.
W łódzkiej drużynie mają jechać: Orzeł: 9. Hans Andersen, 10. Timo Lahti, 11. Tomasz Gapiński, 12. Jakub Jamróg, 13. Robert Miśkowiak, 14. Oskar Bober.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
