139 tysięcy złotych miejskiego wsparcia dla żużlowca Falubazu Zielona Góra Patryka Dudka [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Zawarliśmy dwie umowy. Jedna dotyczy startów w Grand Prix, a druga pozostałych rozgrywek – powiedział Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. – Są to kwoty 79 i 60 tysięcy złotych. To dodatkowe środki przeznaczone wyłącznie dla Patryka na najważniejsze imprezy w sezonie. Niezależne pieniądze, biorąc pod uwagę wsparcie klubu. Przed rokiem również przekazaliśmy Patrykowi indywidualne środki. Mam nadzieję, że te pieniądze znów zostaną dobrze spożytkowane, a sukcesów będzie więcej.

- Życzymy sobie, żeby to była wieloletnia współpraca, żeby Patryk ciągle poprawiał swoje wyniki – dodał Adam Urbaniak, zielonogórski radny. – Właściwie, jeśli chodzi o sukcesy, to w Grand Prix pozostało Patrykowie już tylko to najwyższe podium, czego wszyscy mu życzymy.

PRZECZYTAJ TEŻ:Koniec burzy w Falubazie. Jest porozumienie, miasto wejdzie do spółki

Patryk Dudek zapowiedział, że miejskie dofinansowanie zainwestuje przede wszystkim w swój rozwój. – Cieszę się bardzo, że trzeci sezon z rzędu możemy współpracować. Mam nadzieję, że będę godnie reprezentował Zieloną Górę – mówił żużlowiec. - Oczywiście chciałbym zdobyć medal mistrzostw świata, a najlepiej ten najcenniejszy. Należy jednak pamiętać, że w Grand Prix aż 15 zawodników walczy o to samo. Dwa lata temu, w pierwszym moim roku startów w cyklu zostałem wicemistrzem świata, przed rokiem, gdyby nie kontuzja, też byłbym blisko medalu, dlatego wciąż mam apetyt na podium. Sport jest nieprzewidywalny, wszystko się może zdarzyć, ja jednak będę się starał wypaść jak najlepiej. Bardzo dziękuję za wsparcie w tym sezonie, mam nadzieję, że nie to nie ostatni raz.

- W tej chwili miasto jest naszym najlepszym darczyńcą. Na szczęście nie jedynym, dlatego dziękujemy również naszym wszystkim pozostałym sponsorom, którzy nam pomagają – powiedział Sławomir Dudek, ojciec Patryka, który wzorowo kieruje sportową karierą syna. – Dzięki sponsorom pochodzącym z Zielonej Góry nie odchodzimy do innych klubów, bo dostajemy od nich bardzo mocne wsparcie. To są naprawdę duże środki finansowe, jeśli je połączymy razem. Miasto jest na czele, za co jeszcze raz dziękujemy. Wydatki w sezonie są bardzo duże. Kosztuje nie tylko sprzęt, ale również m.in. utrzymanie teamu, hotele, przejazdy. Rocznie robimy samochodem 80 tysięcy kilometrów. Cały rok Patryk chodzi na spotkania z psychologiem, ma fizjoterapeutów. Lekarze, badania, o to wszystko musimy zadbać sami. Do tego dochodzi też ubezpieczenie, za które płacimy około 50 tysięcy złotych rocznie. Mamy rozbudowany team i menedżera Krystiana Plecha, który zajmuje się m.in. kontaktami ze sponsorami, mediami, załatwia sprawy dokumentów, wejściówek na zawody, biletów lotniczych. Musimy mieć wszystko profesjonalnie zorganizowane.

Batalię o medal mistrzostw świata Patryk Dudek rozpocznie 18 maja na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Tam odbędzie się pierwszy z dziesięciu tegorocznych turniejów Grand Prix.

Trening żużlowców Falubazu. „Sztywno i trochę za szybko" [WIDEO]