Atom Trefl Sopot ma teraz wolne. Utrzymać rytm meczowy

Rafał Rusiecki
Fot. Karolina Misztal
Ponad trzy tygodnie przerwy w rozgrywkach Orlen Ligi będą miały zawodniczki Atomu Trefla Sopot. Rozgrywki wznowią dopiero 15 stycznia.

Powołanie trzech juniorek Atomu Trefla Sopot (Martyna Łukasik, Monika Fedusio i Joanna Grzmocińska) na zgrupowanie przed turniejem kwalifikacyjnym do mistrzostw świata utrudniło zadanie trenerowi Piotrowi Mateli. Musi bowiem tak rozpisać ćwiczenia, aby drużyna prezentowała się dobrze po wznowieniu gry w Orlen Lidze. A to wznowienie nastąpi dopiero 15 stycznia. Dużo później, niż reszta zespołów.

- Bez nich nie mielibyśmy opcji przede wszystkim na skrzydłach - wyjaśnia trener sopocianek. - A to zbyt duże ryzyko. Dziewczyny wyjechały we wtorek, a wrócą 9 stycznia. To wymogło na nas przełożenie trzech meczów.

Z Chemikiem atomówki zagrały więc tuż przed Wigilią. Z BKS Bielsko-Biała spotkają się 22 lutego (miały 4 stycznia), a z PTPS Piła prawdopodobnie w marcu (miały 7 stycznia). W 2017 roku grę rozpoczną więc dopiero 15 stycznia, kiedy to podejmą Budowlanych Toruń. Wcześniej, bo 7 stycznia zagrają sparingowy mecz z Jokerem Świecie.

- Niestety. Nie jest to po naszej myśli. Wolelibyśmy zachować rytm meczowy. Zdajemy sobie jednak sprawę, że stawienie się juniorek na zgrupowaniu też jest dla nich szansą rozwoju. Trzeba się liczyć z takimi sytuacjami, mając młody zespół - wyjaśnia Piotr Matela.

Przerwę w lidze sopocianki mają mieć intensywną. Sztab szkoleniowy przewidział po dwa treningi dziennie. Przy założeniu jednak, że ich intensywność nie będzie duża. Siatkarki miały cztery dni wolnego w święta, a od wtorku zaczęły przygotowania.

- Można powiedzieć, że i ja odpocząłem - śmieje się Matela. - Święta świętami, ale w głowie cały czas były przygotowania do następnej części sezonu. Przerwa jednak każdemu była potrzebna.

Atomówki z bilansem 5-8 zajmują 9. miejsce w tabeli Orlen Ligi.

- Nie można powiedzieć, że jest źle. Dużo osób przed sezonem nas skreślało. Nie jesteśmy w pełni zadowoleni, bo mamy świadomość, że parę punktów nam uciekło. Pretensje możemy mieć do siebie. To kwestia młodego zespołu, że w trudnych momentach w meczu brakuje chłodnych głów. Trzeba cierpliwości, niczego nie da się przyspieszyć - dodaje trener.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Atom Trefl Sopot ma teraz wolne. Utrzymać rytm meczowy - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24