Barcelona oraz Atletico Madryt z zaliczką po pierwszych meczach ćwierćfinałowych. Real Madryt i Arsenal przed trudnymi wyjazdami

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
Barcelona oraz Atletico z zaliczką przed półfinałami. Czas na rewanże
Barcelona oraz Atletico z zaliczką przed półfinałami. Czas na rewanże PAP/EPA
Tylko Barcelona oraz Atletico Madryt zapewniły sobie zaliczkę przed meczami rewanżowymi tegorocznych ćwierćfinałów Ligi Mistrzów. "Duma Katalonii" z Robertem Lewandowskim w składzie pokonała PSG. "Atleti" skromnie wygrało z Borussią Dortmund. Z kolei we wtorkowych meczach żadna drużyna nie wyszła na tak zwane "pole position" po pierwszych spotkaniach 1/4 finału. Real zremisował z Manchesterem City 3:3, a Arsenal z Bayernem Monachium 2:2. Wszystko rozstrzygnie się za tydzień w rewanżach!

Barcelona oraz Atletico Madryt z zaliczką przed rewanżami. PSG oraz Borussia muszą gonić wynik

Środa również przyniosła nam podobne emocje jakie przeżywaliśmy przy okazji pierwszych, wtorkowych meczów tegorocznej 1/4 finału Ligi Mistrzów. Barcelona po dwóch golach brazylijskiego skrzydłowego Raphinhi oraz jednym trafieniu duńskiego obrońcy Andreasa Christensena pokonała Paris Saint-Germain na Parc des Princes w Paryżu.

Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem podopiecznych Xaviego Hernandeza, którzy wygrywali 1:0 po bramce Brazylijczyka i wydawało się, że kwestią czasu będą kolejne bramki dla drużyny Roberta Lewandowskiego. Sam Polak, który notabene wyszedł w podstawowym składzie miał parę znakomitych sytuacji. W najlepszej znalazł się w 20. minucie kiedy uprzedził bramkarza Gianluigiego Donnarummę po rzucie rożnym. Jednak uderzenie nie było za mocne i skutecznie interweniował piłkarz paryskiego klubu - Nuno Mendes wybijając piłkę z linii bramkowej.

Dla PSG w środowym meczu bramki zdobywali dobrze znany w Barcelonie Ousmane Dembele, który niegdyś występował w stolicy Katalonii oraz portugalski pomocnik Vitinha, który wyprowadził swoją drużynę na chwilowe prowadzenie. Ostatecznie wspomniana dwójka z Barcelony nie pozwoliła paryżanom na nic więcej. Na wzgórzu Montjuic za tydzień będą bronić jednobramkowej zaliczki.

Atletico Madryt bliżej półfinału. Borussia Dortmund pod ścianą

Gospodarze na Civitas Metropolitano w Madrycie bardzo szybko zaznaczyli swoją dominację na boisku. Podopieczni Diego Simeone za sprawą Rodrigo De Paula już w 4. minucie objęli prowadzenie. Pierwsza połowa była do końca pod pełną kontrolą graczy "Atleti" i piłkarze Borussi nie mogli za wiele zrobić. Drugą bramkę w 32. minucie zdobył Samuel Lino, który precyzyjnym i delikatnym uderzeniem pokonał Gregora Kobla.

Po zmianie stron ataki gospodarzy ustały, co w konsekwencji wykorzystali przyjezdni z Dortmundu i wlali sobie chociaż iskierkę nadziei przed rewanżem na Signal Iduna Park. Autorem honorowego trafienia w stolicy Hiszpanii został Sebastien Haller. Iworyjczyk, który swego czasu wrócił po chorobie nowotworowej został obsłużony precyzyjnym podaniem w polu karnym i pewnie pokonał dobrze dysponowanego Jana Oblaka.

Real z Manchesterem City stworzyli genialne widowisko. Jakub Kiwior słaby mecz przeciwko Bayernowi

We wtorek piłkarze nas uraczyli dwoma wielkimi remisami. Na bramki nie mieliśmy prawa narzekać. Gole padały z jednej, jak i z drugiej strony zarówno w meczu Realu Madryt z Manchesterem City (3:3), jak i w spotkaniu, które polskiego kibica mogło bardziej zainteresować. Arsenal kontra Bayern Monachium. A co za tym idzie... w grze reprezentant Polski.

Jakub Kiwior po raz kolejny wyszedł w podstawowym składzie Arsenalu. Tym razem na mecz Ligi Mistrzów przeciwko Bayernowi (2:2). Polak nie będzie miło jednak wspominać wieczoru na Emirates Stadium. 23-latek był zamieszany dwukrotnie przy golach dla przyjezdnych. Najpierw zachował się bardzo niepewnie przy zagraniu Gabriela Magalhaesa i stracił piłkę, a potem dał się za łatwo ograć Leroyowi Sane.

Szalone meczycho w Madrycie. Sprawa awansu otwarta dla każdego

W drugim jeszcze bardziej szalonym meczu mieliśmy prawdziwy rollercoaster emocji. Manchester City już w 2. minucie objął prowadzenie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów po bezpośrednim trafieniu z rzutu wolnego autorstwa Bernando Silvy. Warto zauważyć, że w tej sytuacji nie popisał się bramkarz Realu Madryt Andrij Łunin, który dał się zaskoczyć ze stałego fragmentu gry i nie złapał piłki lecącej prosto w niego.

Parę minut później piłkarze Carlo Ancellotiego odpowiedzieli i wyszli na prowadzenie za sprawą gola samobójczego Rubena Diasa oraz trafieniu Rodrygo. W drugiej połowie piłkarze obydwu drużyn dołożyli nam jeszcze trzy trafienia. Dla "The Citizens" strzelali Phil Foden oraz Josko Gvardiol, a remis "Królewskim" zapewnił strzałem z woleja Federico Valverde.

Rewanże meczów ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów za tydzień. Rozpoczniemy we wtorek 16 kwietnia meczami Barcelony z PSG oraz Borussi Dortmund z Atletico Madryt. Następnie w środę 17 kwietnia rozstrzygniemy niedokończone zmagania zakończone w tym tygodniu remisami. Manchester City podejmie Real, a Bayern na Allianz Arenie Arsenal Jakuba Kiwiora.

Niesamowita oprawa kibiców PSG przed meczem 1/4 finału Ligi Mistrzów z Barceloną

Po nich zdecydowanie więcej się spodziewaliśmy. Przychodzili jako gwiazdy oraz wielkie hity transferowe, ale PKO Ekstraklasa bardzo szybko ich zweryfikowała. Kluby takie jak Lech Poznań, Legia Warszawa czy Raków Częstochowa wydały na swoich zawodników worek pieniędzy - a ci są cieniami własnych piłkarzy. Oto największe rozczarowania transferowe w PKO BP Ekstraklasie ostatnich lat! Sprawdź, który klub sprowadził najwięcej "niewypałów transferowych". Kliknij w przycisk po prawej stronie, aby zobaczyć największe niewypały w PKO BP Ekstraklasie!

Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Barcelona oraz Atletico Madryt z zaliczką po pierwszych meczach ćwierćfinałowych. Real Madryt i Arsenal przed trudnymi wyjazdami - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24