Bardzo dobra pierwsza, bardzo słaba druga połowa Łomża Vive Kielce w Zabrzu [ZDJĘCIA, VIDEO]

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Karina Trojok/Dziennik Zachodni/Polska Press
W meczu trzeciej kolejki PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych, Górnik Zabrze przegrał z Łomża Vive Kielce.

Górnik Zabrze - Łomża Vive Kielce 24:31 (10:19)

Łomża Vive: Kornecki (1-43 min,11/26 = 42 %), Wałach (43-60 min, 4/12 = 33 %) – Surgiel 2, Fernandez 1 – Sićko 2, T. Gębala 2 – D. Dujszebajew 1, Olejniczak 1, Thrastarson 2 – A. Dujszebajew 5, Lijewski 3 – Moryto 3 (1), Gudjonsson 5 (1) – Tournat 1, Kaczor 3, Karaliok. Trener: Talant Dujszebajew.

Górnik: Skrzyniarz (1-51 min, 8/35 = 23 %), Kazimier (51-60 min, 2/6 = 33 %) - Czuwara 1, Tomczak 1 – Łyżwa 2, Adamuszek, Kondratiuk 4 (1), Krawczyk 2 – Gogola 1, Gliński 1 – Sluijters 4, Dudkowski 2 – Bondzior, Buszkow 1 – Daćko 3, Bis 2. Trener: Marcin Lijewski.

Karne. Górnik: 1/2 (rzut Tomczaka obronił Kornecki). Łomża Vive: 2/2.

Kary. Górnik: 6 minut (Bis, Daćko, Buszkow po 2). Łomża Vive: 6 minut (Tournat, Gębala, Moryto po 2).

Sędziowali: Jakub Jerlecki, Maciej Łabuń (Szczecin).

Widzów: 300.

Przebieg: 0:2, 1:2, 1:3, 2:3, 2:4, 4:4, 4:7, 5:7, 5:8, 6:8, 6:10 (‘18), 7:10, 7:11, 8:11, 8:13, 9:13 (‘23), 9:19 (‘30) 10:19 – 10:20, 11:20, 11:21, 12:21, 12:23, 13:23, 13:24, 14:24, 14:25 (‘39), 17:25, 17:26, 20:26 (‘47), 20:27, 22:27, 22:28, 23:28, 24:28 (‘57), 24:31 .

Bardzo dobra pierwsza połowa i zdecydowanie słabsza druga kielczan w Zabrzu. W pewnym momencie była szansa na lidera, ale została zaprzepaszczona.

ZOBACZ>>> Skrót meczu Górnik Zabrze - Łomża Vive Kielce [VIDEO]

W Kielcach tym razem zostali Andreas Wolff, Igor Karacić, Władysław Kulesz i Branko Vujović, do składu wrócił natomiast Cezary Surgiel (w piątek skończył 18 lat, w sobotę dostał miejsce w pierwszej siódemce), kontuzjowany w meczu z Sandrą Spa Pogonią Szczecin. W Górniku zabrakło doświadczonego bramkarza, Martina Galii. Pierwszy raz przeciwko Górnikowi zagrał Szymon Sićko, który dwa poprzednie sezony spędził na Śląsku.

Pierwsza połowa miała dość krótką, bo kilkunastominutową historię. Goście od razu objęli prowadzenie i poza jednym momentem, kiedy popełnili kilka błędów i obili bramkarza zabrzan, co doprowadziło do remisu 4:4 w 8 minucie, nie okazywali słabości. Świetnie w Łomża Vive Kielce spisywał się były bramkarz Górnika, Mateusz Kornecki, który w pierwszej połowie bronił z aż 44-procentową skutecznością. Po kwadransie na boisku pojawił się Haukur Thrastarson. W 18 minucie zdobył swoją pierwszą bramkę dla kieleckiego zespołu, za chwilę miał asystę, a za moment popisał się pięknym rzutem z biodra. Działo się to w momencie odjazdu jego drużyny, kiedy okres między 23 a 30 minutą mistrzowie Polski wygrali 6:0, zdobywając bramki z ataku pozycyjnego, ale także przechwytując piłkę w obronie i błyskawicznie kontratakując. Kilka razy z objęć rywali ładnie uwolnił się też młody obrotowy, Sebastian Kaczor, zdobywając bramki.

ZOBACZ PIĘKNĄ BRAMKĘ HAUKURA THRASTARSONA

Do przerwy Żółto-Biało-Niebiescy prowadzili różnicą dziewięciu trafień i w drugiej mogli powalczyć o pozycję lidera. Aby wyprzedzić Azoty Puławy, kielczanie musieli wygrać z Górnikiem różnicą 15 bramek. Po kilku minutach drugiej połowy wytworzyła się taka szansa, bo prowadzenie gości wzrosło do jedenastu bramek, ale potem gra naszego zespołu, zarówno w ataku, jak i w obronie, zaczęła się sypać...

W ataku kielczanie popełniali proste błędy, stracili skuteczność (między 30 a 51 minutą zdobyli tylko osiem bramek!) i dużo lepiej grający Górnik zaczął odrabiać straty. Między 44 a 51 minutą nasi zawodnicy nie zdobyli ani jednego gola i w 57 minucie wygrywali już tylko różnicą czterech bramek – 28:24. Na szczęście dobre interwencje Miłosza Wałacha i spokój Krzysztofa Lijewskiego, który samodzielnie rozwiązał dwie akcje w ataku, uspokoiły atmosferę.

ZOBACZ>>> Talant Dujszebajew: Na drugą połowę wyszliśmy nieskoncentrowani [VIDEO]

Kolejny mecz Łomża Vive Kielce ma zagrać w najbliższą środę o godzinie 18.45 w Lidze Mistrzów. Nie wiadomo, jednak czy węgierski MOL-Pick Szeged przyjedzie do Kielc, gdyż sześciu jego graczy ma koronawirusa. Następny mecz naszego zespołu w PGNiG Superlidze - z Grupą Azoty Tarnów w Kielcach.

ZOBACZ>>> Sześciu zawodników MOL-Pick Szeged ma koronawirusa. Czy mecz Ligi Mistrzów w Kielcach się odbędzie?

ZOBACZ>>> Alex Dujszebajew po Flensburgu: Mieliśmy możliwości, żeby wygrać

ZOBACZ>> Talant Dujszebajew po Flensburgu: Błędy w obronie, nierzucone 100-procentowe sytuacje... [VIDEO]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bardzo dobra pierwsza, bardzo słaba druga połowa Łomża Vive Kielce w Zabrzu [ZDJĘCIA, VIDEO] - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24