Ben Lederman: Takie sytuacje muszę wykorzystywać. Mecz z Atalantą był dla nas cenną nauczka

- Taka sytuacja to musi być bramka. W takim meczu jak ten nie masz za dużo szans na zdobycie gola i musisz taką okazję wykorzystać - mówił po meczu w Bergamo Ben Lederman.

Urodziny w Los Angeles zawodnik w spotkaniu z Atalantą pojawił się na murawie w 71 minucie i po chwili wypracował sobie najlepszą sytuację strzelecką Rakowa w Bergamo.

- Zagrałem dwa razy na ścianę z kolegą i po podaniu Sonny Kittela wyszedłem sam na sam z bramkarzem. Myślałem, że mam bliżej na plecach rywala i za szybko strzeliłem, a powinienem jeszcze chwilę poczekać i zrobić jeszcze jeden krok - opisywał całą akcję 23-letni pomocnik.

Częstochowianie przegrali z Atalantą 0:2 i powoływany już do pierwszej reprezentacji Polski piłkarz uważał, że ten wynik oddawał przebieg boiskowych wydarzeń.

- Atalanta była od nas w tym meczu lepsza pod każdym względem. To jest duża drużyna, duży klub. To było dla nas ważne doświadczenie. Musimy wyciągnąć z tego wnioski i w następnym spotkaniu być lepszym w każdej fazie. To była dla nas cenna nauczka - stwierdził wychowanek barcelońskiej La Masii.

Zawodnik Rakowa wskazał mocne strony drużyny z Bergamo.

- Atalanta gra w podobnym systemie jak my, ale ta drużyna była dziś bardziej agresywna. Gospodarze grali też na dużo większej intensywności. Wygrali więcej pojedynków jeden na jeden. Byli lepsi od nas zarówno pod względem fizycznym jak i typowo piłkarskim - dodał na zakończenie Lederman.