Cerrad Czarni zagrają z ćwierćfinalistą Ligi Mistrzów. Radomianie zmierzą się na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem

Michał Nowak
Michał Nowak
Jakub Rybicki (od lewej), przyjmujący Cerradu Czarnych Radom i trener Robert Prygiel na konferencji prasowej przed wyjazdowym meczem z Jastrzębskim Węglem.
Jakub Rybicki (od lewej), przyjmujący Cerradu Czarnych Radom i trener Robert Prygiel na konferencji prasowej przed wyjazdowym meczem z Jastrzębskim Węglem. Michał Nowak
PlusLiga nie zwalnia tempa. Już w środę, 7 marca rozegrana zostanie następna kolejka. Tym razem siatkarze Cerradu Czarnych Radom zagrają na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem, ćwierćfinalistą Ligi Mistrzów.

Radomianie są w ostatnich tygodniach w bardzo dobrej formie. Wygrywają z przeciwnikami, którzy są w ich zasięgu i ambitnie walczą z wyżej notowanymi rywalami. Właśnie do tej drugiej grupy należy ich środowy przeciwnik. Jastrzębski Węgiel wciąż walczy o awans do najlepszej szóstki, która będzie walczyła o medale. Po porażce w ostatniej kolejce z Cuprum Lubin, podopieczni Ferdinando De Giorgiego będą za wszelką cenę chcieli zdobyć w starciu z radomianami komplet punktów.

- Myślę, że czeka nas kolejny ciężki mecz. Do końca sezonu zostało nam siedem kolejek i wydaje się, że nie ma przed nami żadnego łatwego spotkania. Zaczynamy tę serię ciężkich pojedynków od Jastrzębskiego Węgla, czyli zespołu, który przegrał ostatnie dwa mecze - w Berlinie w Lidze Mistrzów i w niedzielę z Cuprum w lidze. W Lidze Mistrzów awansowali, a więc mówimy o ekipie, która jest w dwunastce najlepszych drużyn Europy. Będziemy starali się im przeciwstawić. Nie ma co ukrywać, że faworytem nie będziemy. Sytuacja jaka jest w tabeli i ta ostatnia porażka z Lubinem spowoduje, że na pewno wyjdą na nas bardzo zmobilizowani i skoncentrowani. Muszą z nami wygrać jeśli chcą awansować do szóstki - zaznacza Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych Radom. Zapewnia jednak, że tak jak do Bełchatowa, do Jastrzębia również zespół nie jedzie na wycieczkę.

- My lubimy takie mecze. Do Jastrzębia również nie jedziemy na wycieczkę. Do Bełchatowa pojechaliśmy i walczyliśmy tam jak równy z równym, niewiele zabrakło aby tam wygrać. Tym bardziej, że ostatnio gramy naprawdę dobrą siatkówkę. Mamy bardzo duży handicap jeśli chodzi o punkty i sytuację w tabeli, więc możemy grać z dużym luzem i wielką swobodą - podkreśla szkoleniowiec.

Wtóruje mu Jakub Rybicki.

- Drużyna Jastrzębskiego ma znanego w Polsce trenera i doświadczonych zawodników, co jest ich sporym atutem. Po porażce z Lubinem będą chcieli się odkuć. My na pewno nie mamy zamiaru jechać na wycieczkę. Szykuje się dobre widowisko. Ostatnio jesteśmy w dobrej formie, którą staramy się podtrzymać. Do Jastrzębia jedziemy po punkty, ale zobaczymy po ile - zaznacza przyjmujący.

Po 23 kolejkach Cerrad Czarni zajmują dziewiątą lokatę w tabeli z dorobkiem 33 punktów. Wyprzedzają dziesiąty GKS o dwa „oczka” Jedenasty MKS Będzin traci już do radomian osiem punktów. Radomianom ciężko będzie awansować na wyższą lokatę. Do ósmego Cupum Lubin tracą pięć punktów.

- Matematyczne szanse są, ale ubolewam nad tym, że te punkty, które potraciliśmy na początku sezonu, spowodują to, że będzie ciężko. Możemy porozmawiać na ten temat za 3-4 kolejki. Musielibyśmy sprawić parę niespodzianek. Na razie skupiamy się na kolejnym przeciwniku, na podtrzymaniu naszej dobrej gry, przełożeniu tego nad czym pracujemy na treningach na mecze. Strata na razie jest tak duża, że sporo zbiegów okoliczności i nasze niespodzianki na plus dałyby szanse się gdzieś włączyć w walkę o tę ósemkę - zaznacza Prygiel.

Wciąż nie w pełni sił jest atakujący Michał Filip, który wrócił już do treningów, ale nie bierze w udziału w zajęciach w pełnym wymiarze.

- Michał zaczął podskakiwać, atakować. Trochę zakwasił organizm i musimy bardzo bezpiecznie i powoli go wprowadzać do treningu. Na razie nie jest w stanie trenować z pełnym obciążeniem, bo ta przerwa była zbyt długa. Nie chcemy spowodować tego, żeby ta kontuzja mu się odnowiła, bo to byłby dramat i okres leczenia by się mocno wydłużył. Ani my nie chcemy, ani zawodnik nie powinien czuć żadnej presji, bo zbyt wczesny powrót mógłby mu bardzo zaszkodzić w jego karierze - zauważa trener Robert Prygiel.

Początek meczu Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom w środę, 7 marca, o godzinie 18 w hali w Jastrzębiu-Zdroju.

Autor jest również na Twitterze

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

POLECAMY RÓWNIEŻ:


Najseksowniejsze imiona. Zobacz czy jesteś na liście!

Oscary 2018: TOP 10 najlepszych kreacji

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

TOP 7 prezentów na Dzień Kobiet. Jaki upominek na święto Pań?


Janusze projektowania w akcji - te dzieła są bezużyteczne [zdjęcia]


Mężczyźni noszący to imię są najwierniejsi [LISTA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24