Chrobry Głogów - GKS Tychy WYNIK Sensacja! Ostatnia drużyna w tabeli pokonała tyszan i zdobyła pierwsze punkty w sezonie

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
Trener Dariusz Banasik nie mógł spodziewać się takiego wyniku tyszan w Głogowie...
Trener Dariusz Banasik nie mógł spodziewać się takiego wyniku tyszan w Głogowie... Lucyna Nenow / Polska Press
W niedzielę 3 września 2023 roku w meczu 7. kolejki Fortuna 1. Ligi Chrobry Głogów wygrał z GKS-em Tychy 1:2 (1:0). Głogowianie zajmujący ostatnie miejsce w tabeli zdobyli pierwsze punkty w sezonie, po sześciu porażkach z rzędu. GKS zaliczył trzeci kolejny mecz bez wygranej.

Faworyt tego meczu był oczywisty - GKS Tychy miał po sześciu kolejkach 13 punktów i w razie wygranej w Głogowie mógł dogonić prowadzącą Odrę Opole (16 pkt. po siedmiu meczach). Jednak Chrobry w poprzedniej kolejce postawił się na wyjeździe Stali Rzeszów przegrywając 1:2 po golu straconym w samej końcówce.

- Chrobry jeszcze nie zdobył punktów, ale to nie znaczy, że to będzie łatwy mecz, bo rywal będzie chciał wygrać, aby zdobyć pierwsze punkty. Musimy do tego spotkania podejść jeszcze bardziej skoncentrowani - przestrzegał zawodnik GKS-u Tychy Wiktor Żytek.

- Jedziemy do Głogowa po trzy punkty. Jednym na pewno się nie zadowolimy - zapowiadał trener tyszan Dariusz Banasik.

Słowa swojego trenera w czyn GKS wprowadził już w 12. minucie. W pole karne dośrodkował Wiktor Żytek, a Daniel Rumin głową umieścił piłkę w bramce.

Zobacz WIDEO z golem na 1:0 dla GKS-u Tychy

Goście starali się dołożyć kolejne trafienia (m.in. dobrą okazję miał w 21. minucie Rumin), ale do przerwy prowadzili tylko jedną bramką. GKS nie wykorzystał okazji i po przerwie stracił gola, którego zdobył Mikołaj Lebedyński, w sytuacji sam na sam z bramkarzem. To nie był koniec problemów tyszan, bo pięć minut później sędzia podyktował rzut karny przeciw nim (potrzebna była analiza VAR). Lebedyński drugi raz wpisał się na listę strzelców.

Zobacz WIDEO z golem z karnego na 2:1

Zespołowi z Tychów zajrzało w oczy widmo porażki z ostatnią drużyną w tabeli, którą nie miała wcześniej ani jednego punktu! Goście desperacko szukali wyrównującego gola, ale im bliżej końca, tym ich poczynania były coraz bardziej nerwowe. Chrobry dowiózł sensacyjną wygraną.

Chrobry Głogów - GKS Tychy 2:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Daniel Rumin (12), 1:1 Mikołaj Lebedyński (55), 2:1 Mikołaj Lebedyński (61-karny)

Chrobry: Damian Węglarz - Paweł Tupaj, Natan Malczuk, Michał Michalec, Gabriel Estigarribia, Jakub Kuzdra (46. Dawid Hanc) - Mateusz Ozimek (88. Jesus Paz), Robert Mandrysz, Patryk Mucha, Bartosz Biel (77. Artur Bogusz) - Mikołaj Lebedyński (73. Kamil Wojtyra).

GKS Tychy: Maciej Kikolski - Norbert Wojtuszek (79. Kacper Skibicki), Jakub Tecław, Jakub Budnicki, Marcel Błachewicz (79. Marko Dijakovic) - Przemysław Mystkowski (60. Wiktor Niewiarowski), Mateusz Radecki, Wiktor Żytek, Patryk Mikita (70. Krzysztof Machowski) - Daniel Rumin (79. Jakub Bieroński), Bartosz Śpiączka.

Żółte kartki: Estigarribia, Bogusz - Rumin, Wojtuszek, Budnicki

Sędziował: Patryk Gryckiewicz (Toruń)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24