Ci asystenci Lecha Poznań wystąpili w roli trenera. Jak często zdarza się, że drużyny nie prowadzi pierwszy trener [lista]

Dariusz Skrzypczak i bilet dla Muhara

Ten mecz 6 czerwca 2020 pamiętają na pewno wszyscy zwolennicy talentu Jakuba Modera. Kolejorz grał w Lubinie z Zagłębiem. Pasywność lechitów w środkowej strefie była zdumiewająca. Zagłębie miało autostradę do pola karnego Kolejorza, który praktycznie sprezentował dwie jedenastki ekipie Miedziowych.

Tuż przed końcem pierwszej połowy "typowy" dla siebie błąd popełnił Karlo Muhar. Chorwat stracił piłkę, Zagłębie skontrowało, a gdy Czerwiński wrzucał piłkę z prawej strony, ręką zagrał Kostewycz i Starzyński miał okazję wyprowadzić swój zespół na prowadzenie 3:1.

Do drugiej części meczu Lech przystępował już bez Muhara i Puchacza, których zastąpili Moder oraz Marchwiński. Długo nie zanosiło się na to, że Kolejorz może odwrócić losy tego spotkania. Zagłębie nie forsowało już tempa, gospodarzom wydawało się, że spokojnie utrzymają komfortowe prowadzenie, emocje zaczęły się praktycznie od 68 min... kiedy arbiter wysłał na trybuny (dwie żółte kartki) trenera Dariusza Żurawia. Lecha zaczął prowadzić Dariusz Skrzypczak i nagle zespół przeszedł prawdziwą metamorfozę.

Najpier Jakub Moder obił słupek bramki Zagłębia, a potem efektowną akcją popisał się Kamiński. Młodzieżowiec technicznym strzałem doprowadził do stanu 2:3. Kolejorz złapał wiatr w żagle i... doprowadził do wyrównania. Guldan znów w niegroźnej sytuacji zagrał piłkę ręką, arbiter sięgnął po VAR i podyktował trzecia tego popołudnia jedenastkę. Dani Ramirez zachował zimną krew, z lewej nogi strzelił w prawy róg i doprowadził do wyrównania 3:3.

W kolejnym meczu Żuraw znów usiadł na trybunach. I kolejny raz, gdy Lecha prowadził Dariusz Skrzypczak błysnął Jakub Moder. Dotychczasowy zmiennik Karlo Muhara miał udział w trzech akcjach bramkowych, a Kolejorz rozgromił Pogoń aż 4:0. Dobrze spisał się też Dani Ramirez - autor gola i asysty.

Skład na Pogoń "pomogli" wybrać kibice. Lech zaprosił ich do kupna wirtualnych wejściówek. Ci się zgodzili, ale pod warunkiem, że trener Dariusz Żuraw posadzi na ławce hamulcowego Karlo Muhara, a do gry pośle Modera. Hasztag #BiletdlaMuhara zrobił wielki zasięg. W każdym razie Skrzypczak posłał do boju Modera i decyzji na pewno po meczu nie żałował.

Lech wygrał w dobrym stylu i wskoczył na trzecie miejsce, a potem miał serię sześciu wygranych i dwóch remisów, co dało wicemistrzostwo Polski.

Zobacz kolejne zdjęcie ---->