„Dał mi coś, czego wcześniej nie miałem”. W 2016 roku Ancelotti zmienił Lewandowskiego – a teraz są po przeciwnych stronach

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Napastnik Barcelony Robert Lewandowski i jego ulubiony trener Carlo Ancelotti z Realu Madryt – 7 lat temu współnie w Bayernie niszczyli Bundesligę
Napastnik Barcelony Robert Lewandowski i jego ulubiony trener Carlo Ancelotti z Realu Madryt – 7 lat temu współnie w Bayernie niszczyli Bundesligę kolaż EPA/PAP/EASTNEWS
Trener Carlo Ancelotti jest w Realu Madryt już od dłuższego czasu i zadziwia swoją stabilnością, Robert Lewandowski natomiast drugi rok przebywa w FC Barcelonie i nie układa mu się najlepiej: w tym sezonie marnuje okazje strzeleckie więcej niż ktokolwiek inny w Europie (dane za Optą).

W bieżącym sezonie LaLiga Robert Lewandowski zdobywa mniej niż oczekiwano: 8 goli w 15 meczach przy współczynniku xG=10,7. Barcę martwi także fakt, że wszystkie 8 bramek „Lewego” padło w zaledwie 6 meczach. Tym samym w tym sezonie Polak nie zdobył bramki w 9 z 15. kolejek.

Barcelona analizuje, jak przywrócić skuteczność Lewandowskiego?

Analitycy „Blaugrany” uważają, że ​​środkowy napastnik powinien rzadziej opuszczać pole karne i nie angażować się w rozgrywanie piłki – powinien częściej czyhać na podania w polu karnym.

„Barcelona uważa, że ​​Robert Lewandowski nie powinien mieć obsesji na punkcie opuszczenia pola karnego i zejścia do środka pola. Oczekuje się, że będzie wykończeniem i zagrożeniem w polu karnym. Klub rozumie, że Lewandowski, mimo że jest jednym z najlepszych profesjonalistów, w wieku 35 lat stracił atut fizyczny. Ma to większy wpływ na napastników, ponieważ częstszy kontakt z piłką i odrobinę wolniejsza gra mogą mieć wpływ na występy. Wszystko jest procesem i oczekuje się od Lewandowskiego przystosowania” – skomentował portal Barca Buzz:

„Lewy” z Ancelottim wspólnie niszczyli Bundelsigę i niemal odstrzelili... Real

Siedem lat temu Lewandowski i Carlo Ancelotti wspólnie niszczyli Bundesligę, a nawet niemal wyeliminowali Real Madryt w skandalicznie sędziowanym ćwierćfinale Ligi Mistrzów 2016/17.

Bayern prowadził 2:1 w rewanżu na Bernabeu odrabiając straty z pierwszego meczu w Monachium, ale Real urwał się ze stryczka w dogrywce po tym, gdy Cristiano Ronaldo ustrzelił hat-tricka, a Marco Asensio dołożył czwartego gola. Węgierski sędzia Viktor Kassai nie odgwizdał karnego po faulu Casimiro na Arjenie Robbenie, a po trzech innych cynicznych zagraniach Brazylijczyka nie ukarał go nawet żółtą kratką – w zamian Arturo Vidal ujrzał „żółtko” za prawidłowy, choć twardy wślizg, aby pod koniec właściwego czasu gry opuścić boisko za drugą żółtą kartkę. Lewandowski został niesłusznie odgwizdany na spalonym, a dwa gole CR7 strzelił z wyraźnego spalonego.

Lewandowski przełamał strzelecką niemoc skutecznie wykonanym karnym

Wtedy jednak „Lewy” przełamał strzelecką niemoc golem po przerwie z rzutu karnego, przerywając swoją najdłuższą serię 208 minut bez bramki w zespole Ancelottiego, w czym pomógł mu włoski trener.

Ancelotti dał Lewandowskiemu niesamowita pewność siebie

W sezonie 2016/17 Lewandowski strzelił 43 gole: 30 w Bundeslidze, 5 w Pucharze Niemiec i 8 w Lidze Mistrzów. A co ważniejsze, został znakomitym wykonawcą rzutów karnych – nie pudłuje (a w każdym razie niezwykle rzadko) od kilku lat i nadal utrzymuje jedne z najlepszych statystyk w tym elemencie. Polak znalazł odpowiednią technikę i otrzymał od „Carletto” pewność siebie:

– Ancelotti dał mi niesamowitą pewność siebie. Dał mi coś, czego wcześniej nie miałem. Jest niesamowitą osobą. To osoba, która się o Ciebie troszczy. Ważne jest, aby był dobrym facetem, a nie tylko rozmawiał o taktyce. Można się od niego wiele nauczyć

– ocenił Lewandowski.

Trzeba przyznać, że teraz w Barcelonie brakuje mu takiego wsparcia jakie zapewniał mu Ancelotti.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24