Developres wygrał turniej, ale seria zwycięstw została przerwana

Puchar został w Rzeszowie po raz pierwszy w historii. Rzeszowiankom wręczył go właściciel Developresu Ryszard Walas, który w rewanżu otrzymał kwiaty z okazji urodzin.

Drużyna z Podkarpacia zgarnęła puchar, choć w ostatnim meczu uległa mistrzyniom Ukrainy Chimikowi Jużne. Zespół znad Morza Czarnego jako jedyny nie przegrał w Rzeszowie meczu, a mimo to zajął drugie miejsce, a wszystko przez regulamin. Wg niego o kolejności końcowej decydowała liczba wygranych setów (każdy mecz miał 3 sety niezależnie od wyniku - przyp. red.), a w dalszej kolejności małe punkty. Zarówno Developres jak i Chimik zwyciężył 9 setów, ale rzeszowianki wygrywały je lepszym bilansem.

Losy zwycięzcy rozstrzygnęły się w niedzielę. Przed decydującym spotkaniem oba zespoły były w rzeszowskim turnieju niepokonane, ale Developres w przeciwieństwie do Ukrainek pokonał KSZO Ostrowiec Św. 3:0. Nieoficjalny finał lepiej rozpoczęły rzeszowianki wygrały 25:13 i były niemal pewne, że puchar zostanie w stolicy Podkarpacia. Być może to rozluźniło nasze siatkarki, bo pozostałe partie wygrały Ukrainek, ale już nie tak okazale.

Nim doszło jednak do spotkania z Chimikiem Developres rozegrał trzy bardzo dobre spotkania. Rzeszowianki potrafiły wygrywać sety z innymi drużynami nawet do 10, jak to miało miejsce w meczu z KSZO. Kluczem do takich wygranych z pewnością była bardzo dobra zagrywka rzeszowianek, a konkretnie Katarzyny Mróz, Klaudii Kaczorowskiej i Anny Kaczmar. Bardzo dobre zmiany dawały Katarzyna Żabińska (wcześniej Warzocha - przyp. red.) czy Ewa Śliwińska. Trener dawał dużo grać Kremenie Kamenowej. Bułgarka, ze względu na obowiązki wobec swojej reprezentacji nie trenowała z drużyną od początku przygotowań. Mimo to pokazała, że grać w siatkówkę potrafi i była jedną z kluczowych postaci naszej drużyny, podobnie jak Serbka Adela Helić.

W Developresie w kilku spotkaniach pojawiła się Ukrainka Julia Mołodtsova, która była testowana pod kątem zajęcia miejsca po rozwiązaniu kontraktu z Natalią Strózik.

- To nie jest to czego szukamy - mówi Jacek Skrok, trener Developresu. - Potrzebujemy zawodniczki, która będzie prezentować wysoki poziom.

WYNIKU TURNIEJU W RZESZOWIE: KSZO Ostrowiec Św. - Chimik Jużne 1:2 (16:25, 19:25, 25:21), ŁKS Commercecon Łódź - Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna 2:1 (27:25, 18:25, 25:22), Chimik - Muszynianka 2:1 (25:19, 23:25, 25:19), Developres SkyRes Rzeszów - KSZO Ostrowiec Św. 3:0 (25:10, 25:21, 25:19), Developres - ŁKS 3:0 (25:18, 25:15, 25:17), Muszynianka - KSZO 2:1 (22:25, 25:16, 25:14), ŁKS - Chimik 0:3 (21:25, 26:28, 11:25), Developres - Muszynianka 2:1 (25:11, 20:25, 25:18), KSZO - ŁKS 1:2 (21:25, 17:25, 25:20), Developres - Chimik 1:2 (13:25, 25:17, 25:22)

Kolejność końcowa: 1. Developres, 2. Chimik, 3. Muszynianka, 4. ŁKS, 5. KSZO. MVP turnieju: Katarzyna Mróz (Developres).