W starciu z faworyzowaną Cracovią zespół z Sanoka wypadł naprawdę nieźle. Przyjezdni zbudowali sobie przewagę po dwóch pierwszy tercjach, ale zapas dwóch goli okazał się niewystarczający na STS. Sanoczanie podjęli rękawicę w decydującej odsłonie i trzykrotnie pokonali Krasanovskiego. To oczywiście oznaczało dogrywkę, która nie potrwała za długo, bo już w 1. Minucie Tamminen skapitulował po strzale Raska.
Mimo wszystko punkt sanoczan zdobyty w tym meczu trzeba na pewno cenić.
Marma Ciarko STS Sanok - Comarch Cracovia 4:5
Tercje: 1:1, 0:2, 3:1, d. 0:1.
Bramki: 1:0 Ceder 2 (asysty: Kivinen), 1:1 Krenzelok 5-w przewadze (Younan), 1:2 Latal 34-w przewadze (Raska, Kasperlik), 1:3 Kasperlik 39 (Raska, Krenzelok), 2:3 Tamminen 41 (Huhdanpaa, Ceder), 2:4 Brynkus 43 (Bezwiński, Vildumetz), 3:4 Huhdanpaa 50 (Tamminen, MacEachern), 4:4 Musioł 55 (Ceder), 4:5 Raska 61-w przewadze (Kasperlik).
STS: Tamminen – MacEachern, Lidberg, Viitanen, Tamminen, Filipek – Monteleone, Florczak, Kivinen, Ceder, Huhdanpaa – Niemczyk, Musioł, Gnida, Bukowski, Dobosz – Najsarek, Rybnikar, Sienkiewicz, Miccoli, Fus.
Cracovia: Krasanovsky – Jezek, Zurek, Latal, Raska, Kasperlik – Younan, Krenzelok, Lundgren, Berling, Sawicki – Bieniek, Kunst, Vildumetz, Bezwiński, Brynkus – Kapica, Jaracz, Sterbenz, Wróbel, Mocarski.
Kary: 6-4. Strzały: 20-24. Widzów: 1300.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?