Dyrektor PKO Bank Polski gratuluje rzeszowskim biegaczom

Tomasz Ryzner
Aleksander Puła wręczał biegaczom i biegaczkom nagrody. Pierwszy z lewej Marek Plawgo, ambasador biegu i spiker zawodów.
Aleksander Puła wręczał biegaczom i biegaczkom nagrody. Pierwszy z lewej Marek Plawgo, ambasador biegu i spiker zawodów. Tomasz Ryzner
Wychodzimy naprzeciw potrzebom i zainteresowaniom ludzi. Sam też biegam kilka razy w tygodniu - mówi dyrektor Regionalnego Oddziału Korporacyjnego PKO Banku Polskiego w Lublinie, sponsora 2. PKO Biegu Charytatywnego w Rzeszowie

Miało być burzowo, deszczowo, ale bieg w Rzeszowie odbył się przy pięknej, acz niełatwej dla biegaczy pogodzie.Też śledziłem prognozy pogody. Nie były za dobre, ale gdy rano wstałem, okazało się, że nie jest źle, a wedle prognoz jakieś burze miały pojawić się nad Rzeszowem dopiero o godzinie 16, czyli długo po naszym biegu. Aura nam zatem sprzyjała i bez kłopotów odbyły się poranne biegi dzieci, potem sam bieg główny. Cieszy mnie nie tylko pogoda, ale i to, że Rzeszów w gronie dwunastu miast zajął 2 miejsce w biegu charytatywnym.

Miejsce jest ważne?Myślę, że tak. Frekwencja była duża, biegacze są zaangażowani. Nie tylko chcą pomagać, ale też dają z siebie wszystko, rywalizują nie tylko z przeciwnikami na stadionie, ale też korespondencyjnie z tymi w innych miastach. To znakomita promocja nie tylko dla PKO Baku Polskiego, ale dla Rzeszowa.

Czy fakt, że PKO Bank Polski promuje bieganie, inspiruje inne banki. Obserwuje pan działania konkurencji?Raczej działamy w innych dziedzinach. My przyjęliśmy formułę usportawiania społeczeństwa poprzez bieganie. Formuła „Biegajmy razem” przynosi coraz lepsze rezultaty. Przy pomocy Maćka Kurzajewskiego nasza bankowa drużyna zaliczyła koronę maratonów na świecie. A wracając do Rzeszowa, cieszy także to, że limit 70 sztafet w biegu charytatywnym wypełniony został w dwa dni.

A jest tych biegów w Rzeszowie w ciągu roku już blisko dziesięć.I większość z nich także wspieramy. Wychodzimy naprzeciw potrzebom i zainteresowaniom ludzi. Wszystko fajnie się rozwija. Kiedyś w dużych biegach w Rzeszowie startowało po kilkaset osób. Dziś w czasie jednej imprezy potrafi pobiec około dwóch tysięcy.

Pan też biega?Choćby wczoraj, zrobiłem małą przebieżkę, cztery-pięć kilometrów. Staram się biegać kilka razy w tygodniu. Jeżdżę też na rowerze. Dzieci lubią rolki. Ja też, ale w moim Lublinie nie ma za wiele dobrych tras do tego typu zabawy. Jeżdżenie po kostce jest wyzwaniem, ale od czasu do czasu je podejmuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dyrektor PKO Bank Polski gratuluje rzeszowskim biegaczom - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24