Podbeskidzie w grupie spadkowej spisuje się fatalnie. Górale w pięciu meczach nie odnieśli ani jednego zwycięstwa. W sobotę remisując szczęśliwie z Koroną zdobyli pierwszy punkt po podziale Ekstraklasy. Wyrównująca bramka zdobyta na kilka sekund przed końcowym gwizdkiem wlała w serca podopiecznych trenera Roberta Podolińskiego nadzieję, że jeszcze można utrzymać się w gronie najlepszych. Do tego jednak konieczna jest wygrana w Łęcznej z również walczącym o utrzymanie Górnikiem.
- Mamy nadzieję, że remis z Koroną był sygnałem, że w końcu do Podbeskidzia uśmiechnie się szczęście, że fatum mamy już za sobą – stwierdził trener Podoliński, a jeden z weteranów Górali Dariusz Kołodziej dodał: - Będziemy to szczęście trzymać w garści i nie wypuścimy w kolejnych spotkaniach. Myślę, że w meczu z Koroną nastąpiło przełamanie, potrzebowaliśmy tego punktu by uwierzyć, że jesteśmy w stanie się utrzymać. Przed nami dwa spotkania, w których musimy zagrać dużo lepiej, a przede wszystkim więcej sytuacji wykorzystywać. Dla nas najważniejsze są punkty i nie ważne jak będziemy grać, ważne byśmy byli skuteczni.
Z pewnością dobrą wiadomością jest powrót do składu Marka Sokołowskiego, który odcierpiał już karę za kartki. Kapitan Górali jest dobrym duchem drużyny, który potrafi poderwać ją do walki i trener Podoliński bardzo na niego liczy. O tym jak ważne jest to spotkanie najlepiej świadczy fakt, że ewentualna porażka Podbeskidzia może oznaczać jego degradację, jeśli Górnik Zabrze wygra dziś z Koroną albo Termalica Nieciecza nie przegra w Białymstoku z Jagiellonią.
Górnik Łęczna ma tylko punkt więcej od Podbeskidzia i również zapowiada walkę o zwycięstwo. Wygrana może zapewnić zespołowi z Łęcznej utrzymanie jeśli swoich spotkań nie wygrają dzisiaj Górnik Zabrze i Nieciecza. W końcówce sezonu na ławce trenerskiej drużyny z Lubelszczyzny nastąpiła zmiana i Jurija Szatałowa zastąpił Andrzej Rybarski. Pod jego wodzą Łęczna jeszcze nie przegrała w trzech ostatnich spotkaniach zdobywająć pięć punktów.
Sędzią meczu Górnik Łęczna – Podbeskidzie będzie Tomasz Kwiatkowski. Arbiter z Warszawy prowadził również ostatni pojedynek Górali z Koroną, więc może znów przyniesie bielszczanom szczęście.
[cs]
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Matura 2016: Jak pisać, żeby zdać ARKUSZE + ODPOWIEDZI + TESTY
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
* Kara za gwałt zbiorowy w Pietrzykowicach za niska! Jest apelacja
*Pomnik powstań śląskich zapłonął na czerwono ZDJĘCIA + WIDEO
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będzie zachwycone
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?