Trener Resovii Rafał Ulatowski nie ukrywał, że przebieg spotkania był na pewno niecodzienny.
- Jak sięgam pamięcią, to nie przypominam sobie takich zawodów, w których drużyna gospodarzy grałaby w dziewięciu od wczesnych minut. Na pewno to ustawiło cały mecz, bo graliśmy w przewadze jedenastu na dziewięciu. Natomiast takie mecze też trzeba umieć rozgrywać, trzeba zachować spokój, wykazać cierpliwość, mieć przygotowany plan, nie denerwować się. Nam tego w pierwszej połowie zabrakło. Mało tego - zespół gospodarzy wyprowadził kontratak, po którym zdobył gola, co jeszcze bardziej spowodowało nerwowość w naszych szeregach
- powiedział coach rzeszowian.
Rafał Ulatowski zauważył, że bardzo ważne było to, z jakim nastawieniem drużyna wróciła na boisko po przerwie.
- Bardzo mocno zadziałała przerwa, jasno zasugerowaliśmy sposób, w jaki powinniśmy rozgrywać, dokonaliśmy trzech zmian. Myślę, że zawodnicy też zrozumieli, jak należy rozgrywać takie mecze i w efekcie bardzo okazałe zwycięstwo
- podsumował.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?