Futsal kobiet: AZS UJ Kraków nie obroni mistrzowskiego tytułu. W meczu o brąz będą derby Małopolski

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Facebook/Radio Meteor/Planeta Sportu
W półfinałowym meczu turnieju Final Four ekstraligi futsalistek AZS UJ Kraków uległ ROW-owi Rybnik 0:3. "Jagiellonki" w potyczce o brązowy medal zmierzą się w Świeciu - w niedzielę o godz. 11 - z inną małopolską ekipą, Wandą Słomniczanką.

Ta półfinałowa para uchodziła za mocniejszą (w pierwszej Wanda Słomniczanka uległa 0:3 AZS UAM Poznań) i poziom tego meczu to potwierdził. AZS UJ, obrońca tytułu sprzed roku, w ekipie z Rybnika, niepokonanej w sezonie zasadniczym, miał bardzo silnego rywala.

To ROW oddał dwa pierwsze strzały (Aleksandra Lizoń i Magdalena Wojcik), ale "Jagiellonki" same też szybko przeszły do rzeczy. Pierwszej dobrej okazji nie wykorzystała Weronika Wójcik, strzał Klaudii Kubaszek obroniła Andżelika Dąbek. Chwili na złapanie oddechu nie było, za chwilę kapitalnie w bramce AZS UJ spisała się Karolina Klabis, powstrzymując Darię Plutę.

Mecz był ciekawy, ten futsal mógł się podobać. W połowie I połowie celując z dystansu nieznacznie pomyliła się Magdalena Knysak, a po akcji Kubaszek dobrze spisała się Dąbek. Po drugiej stronie boiska świetnej okazji nie wykorzystała Edyta Botor. Dwukrotnie, bo po chwili stanęła przed szansą po stracie piłki przez Knysak.

Golem pachniało bardzo mocno - i w końcu padł. Dla ROW-u, w 14 minucie, gdy z podania Wojcik użytek zrobiła Agata Sobkowicz.

Krakowianki za moment znów pogubiły się w obronie, ale Klabis obroniła strzał Anety Szymanowskiej. A na zakończenie I połowy - znakomicie interweniowała po uderzeniu Wojcik.

Po przerwie, jak można się było spodziewać, AZS UJ ruszył do odrobienia strat. Minęło pięć minut, gdy czystą pozycję stworzyła sobie Natalia Sitarz - skończyło się na strzale w słupek. Minutę później bardzo podobny był finał akcji w wykonaniu Justyny Maziarz. Uderzała niemal identycznie, nie trafiła w cel. A po chwili, tym razem po dobrej akcji Kubaszek na skrzydle, kopnęła nad poprzeczkę.

To Maziarz grała w tym okresie pierwsze skrzypce, brała grę na siebie. Tak było też w 31 min, kiedy środkiem parła ku rybnickiej bramce. W tym ataku straciła jednak piłkę i ROW ruszył z kontrą 2 na 1. Sobkowicz nie oddała piłki koleżance, sama skończyła akcję. Uderzyła po parkiecie, 0:2.

"Jagiellonki" przyjęły cios, ale w potyczkach z rybniczankami przeżywały już gorsze momenty: w meczach w sezonie zasadniczym przegrywały 0:4 i 0:3, by ostatecznie oba te spotkania zremisować. Teraz po drugim golu od razu stratę chciała zmniejszyć Ewelina Bolko. Zarówno jednak jej pierwszy strzał, jak i poprawkę, obroniła Dąbek.

Kiedy Karolinę Klabis zobaczyliśmy w akcji ofensywnej blisko bramki rywalek, te przejęły piłkę - i Sobkowicz wycelowała ją z własnej połowy w pustą bramkę "Jagiellonek". Maziarz ręką zablokowała strzał, efekt oczywisty: czerwona kartka i rzut karny. Wykonała go Sobkowicz, ale górą była Klabis!

Jednak trzeci gol i tak po chwili padł - po kontrze, którą wykorzystała Szymanowska. Trzy minuty przed końcem, przy tak rzetelnie broniącym się ROW-ie, sprawa była już jasna...

Zespół z Rybnika w finale - w niedzielę o godz. 13 - zagra z AZS UAM Poznań.

AZS UJ Kraków - ROW Rybnik 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Sobkowicz 14, 0:2 Sobkowicz 31, 0:3 Szymanowska 37.

AZS UJ: Klabis - Knysak, Bolko, Maziarz, Zapała oraz Konopka, Wilk, Wójcik, Sitarz, Kubaszek, Ładocha, Bryzek, Dul.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Futsal kobiet: AZS UJ Kraków nie obroni mistrzowskiego tytułu. W meczu o brąz będą derby Małopolski - Dziennik Polski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24