Gdańsk chce odbudować skocznię narciarską

MA
Pawel Relikowski / Polska Press
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to za 3-4 lata w Gdańsku zostanie odtworzona skocznia narciarska. Trwają też rozmowy na temat sprowadzenia na Wybrzeże Kamila Stocha, kiedy ten zakończy już karierę.

Aktualizacja godz. 21.30

Informacja o odbudowie skoczni narciarskiej w Oliwie była żartem primaaprilisowym. Jak wyjaśnia Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prezydenta Gdańska, miasto nie przewiduje obecnie takiej inwestycji.

Aktualizacja

Rewitalizacja skoczni w Oliwie to kolejny miasta krok zmierzający do popularyzacji sportów zimowych. Przypomnijmy, że obecnie toczą się rozmowy na temat budowy sztucznego stoku narciarskiego, w których gotowość wykonania stosownej dokumentacji zgłosiła Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego.

- Chcemy tę sprawę załatwić w sposób kompleksowy - mówi Karol Lis, pełnomocnik prezydenta ds. sportów zimowych. - Łyżwiarstwo, narciarstwo i skoki to dyscypliny, które będziemy rozwijać w pierwszej kolejności. Być może w przyszłości zainwestujemy również w bobsleje i saneczkarstwo.

Magistrat wskazuje, że Gdańsk ma bogate tradycje uprawiania sportów zimowych. Już w 1909 r. istniał w Jaśkowej Dolinie tor saneczkowy, tam też zjeżdżano na bobslejach. Kolejne tory utworzono w Oliwie i na Biskupiej Górce, zaś prawdziwym magnesem przyciągającym amatorów białego szaleństwa była Dolina Radości. Uprawiano tam narciarstwo biegowe oraz zbudowano skocznię narciarską, użytkowaną jeszcze wiele lat po wojnie. Teraz w jej miejscu ma powstać nowy obiekt.

Patrząc na terminy nie jest wykluczone, że odnowioną – a w zasadzie zbudowaną od podstaw – skocznię otworzy prezydent Andrzej Duda. Według nieoficjalnych informacji, jest to cena, jakiej domaga się PiS za wsparcie inwestycji, choć działacze partii zastrzegają, żeby nie szukać tu podtekstu politycznego, bo – jak mówią – Andrzej Duda jest nie tylko prezydentem RP, ale też zadeklarowanym amatorem narciarstwa.

- Sporo osób zgłasza się do gdańskich klubów z zapytaniem o możliwość uprawiania skoków narciarskich, co można potraktować jako „efekt Kamila Stocha”. Jego sukcesy śledzi cała Polska. - przyznaje Karol Lis. - W chwili obecnej musimy zainteresowanych odsyłać z kwitkiem. Oczywiście, sytuacja się zmieni, kiedy powstanie skocznia.

Nie jest wykluczone, że docelowo trenerem gdańskich sportowców będzie Kamil Stoch. Warunek: mistrz musi zakończyć karierę. Kwestie finansowe to sprawa drugorzędna.

- Sprowadziliśmy do Gdańska Mateusza Kusznierewicza, to i z Kamilem Stochem powinno się udać – ocenia Karol Lis.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gdańsk chce odbudować skocznię narciarską - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24