GKS Tychy po raz dziewiąty zdobył hokejowy Puchar Polski. W wielkim finale, w Oświęcimiu, pokonał Tauron/Re-Plast Unię

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Finał hokejowego Pucharu Polski: Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy 1:3. Na zdjęciu: Filip Komorski, kapitan tyszan, odbiera trofeum z rąk prezesa PZHL Mirosława Minkiny (z prawej) i Janusza Chwieruta, prezydenta Oświęcimia (z lewej).
Finał hokejowego Pucharu Polski: Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy 1:3. Na zdjęciu: Filip Komorski, kapitan tyszan, odbiera trofeum z rąk prezesa PZHL Mirosława Minkiny (z prawej) i Janusza Chwieruta, prezydenta Oświęcimia (z lewej). Jerzy Zaborski
GKS Tychy po raz dziewiąty sięgnął po hokejowy Puchar Polski. W wielkim finale, rozegranym w Oświęcimiu, podopieczni Andrieja Sidorenki pokonali miejscowy Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

W finale otwarcie wyniku dawało komfort gry, więc na początku każda ze stron uważnie grała w obronie. Oświęcimianie mieli liczebną przewagę (na karze Bartłomiej Jeziorki), ale nie zagrozili tyskiej bramce.

Tymczasem tyszanie wykorzystali swoją przewagę, gdy karę odsiadywał Peter Bezuszka. Po strzale Olli Kaskinena obrońcy nie zaasekurowali odbitego przez bramkarza krążka, więc Aleksander Boivin strzelił do pustej bramki.

Chwilę później Jean Dupuy wygrał pojedynek z Kevinem Lindskougiem o oświęcimianie znaleźli się z bardzo trudnym położeniu. Pucharowy finał przypominał nie tak dawną ligową potyczkę tych drużyn w Oświęcimiu, z której zwycięsko wyszli tyszanie.

Finał hokejowego Pucharu Polski: Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy 1:3.
Finał hokejowego Pucharu Polski: Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Tychy 1:3. Jerzy Zaborski

W drugiej tercji oświęcimianie zagrali bardziej agresywnie, ale kolejna kara skończyła się utratą trzeciego gola. Po raz kolejny obrońcy zaspali po strzale z dystansu, więc skuteczną dobitką popisał się Filip Komorski.

Oświęcimianie mogli pokusić się o trafienie przy...kolejnym osłabieniu. Krystian Dziubiński nie skorzystał z prezentu tyskiej defensywy.

Na początku trzeciej odsłony oświęcimianie przez 39 sekund grali w podwójnej przewadze. Nie udało im się zdobyć gola, który poderwałby ich do walki.

Po wyrównaniu sił na lodzie, Aleksander Boivin przegrał pojedynek z oświęcimskim bramkarzem, tracąc szansę postawienia pieczęci na wygranej tyszan.

Na pięć minut przed końcem oświęcimianie, przy dobrej okazji, grali bez bramkarza, wprowadzając do gry dodatkowego zawodnika, ale takie manewry pozwoliły na strzelenie jednego gola.

- Zagraliśmy słabiej niż w półfinale przeciwko Cracovii. Gdyby na początku trzeciej tercji udało nam się wykorzystać podwójną przewagę, być może udałoby nam się odwrócić losy tego finału. Niestety, w przewagach chłopcy zbyt mało strzelają, a zbyt długo rozgrywają krążek - zwrócił uwagę Krzysztof Majkowski, II trener oświęcimian.

Tauron/Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy 1:3 (0:2, 0:1, 1:0)

Bramki: 0:1 Boivin – Kaskinen 12, 0:2 Dupuy – Mroczkowski 14, 0:3 Komorsiki – Szturc – Pociecha 30, 1:3 Padakin - Pangiełow-Judłaszew 57.

Re-Plast Unia: Lindskoug – Jakobsons, Pangiełow; Da Costa, Cichy, Denyskin – Djukov, Jerofeev; Ahopelto, Dziubiński, Padakin – Bezuszka, P. Noworyta; S. Kowalówka, Krzemień, Sołtys – M. Noworyta, Paszek; Szczechura, Wanat, Dudkiewicz.

GKS Tychy: Fucik - Younan, Kaskinen; Sedivy, Komorski, Jeziorski - Bizacki, Pociecha; Szturc, Ubowski, Marzec - Bagin, Nilsson; Mroczkowski, Boivin, Dupuy - Ciura, Jaśkiewicz; Gościński, Starzyński, Bukowski.

Sędziowali: Bartosz Kaczmarek (Bytom), Tomasz Radzik (Krynica). Kary: 14 – 12 minut. Widzów: 3000.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24