Górnik Łęczna - Raków Częstochowa 0:1. Trzeci z rzędu finał Pucharu Polski częstochowian ZDJĘCIA

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Piłkarze Rakowa po raz trzeci awansowali do finału PP  Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Piłkarze Rakowa po raz trzeci awansowali do finału PP Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE fot. Rakow1921/Twitter
W rozegranym w środę 5 kwietnia półfinale Fortuna Pucharu Polski Górnik Łęczna przegrał z Rakowem Częstochowa 0:1. Podopieczni trenera Marka Papszuna po raz trzeci z rzędu awansowali do finału PP, w którym ich rywalem 2 maja będzie Legia Warszawa. Zobaczcie zdjęcia z meczu Górnik Łęczna - Raków Częstochowa.

Raków po raz trzeci z rzędu awansował do finału Pucharu Polski

Piłkarze Rakowa wygrała 16 z rzędu mecz Fortuna Pucharu Polski i po raz trzeci z kolei zagrają w finale tych rozgrywek. Dwa poprzednie finały częstochowianie wygrali pokonując najpierw Arkę Gdynia, a przed rokiem Lecha Poznań. W tym roku ich ostatnim rywalem będzie Legia Warszawa. Spotkanie finałowe odbędzie się 2 maja i władze PZPN robią wszystko, by rozegrać je na PGE Narodowym.

Pierwszoligowy Górnik Łęczna dzielnie walczył z liderem PKO Ekstraklasy. Do przerwy nie padła żadna bramka, ale to nie znaczy, że na murawie brakowało emocji. Po strzale Karola Podlińskiego głową Kacper Trelowski zdołał sparować piłkę na słupek i róg, natomiast po drugiej stronie boiska po uderzeniu Frana Tudora piłka trafiła w poprzeczkę, a z dobitką Bartosza Nowaka poradził sobie Maciej Gostomski.

Częstochowianie mieli przewagę, lecz udokumentowali ją dopiero po przerwie. Po płaskim dośrodkowaniu Jeana Carlosa piłkę z 5 m do siatki skierował Nowak. To był pierwszy gol stracony przez Górnika w tej edycji PP. Chwilę później po kolejnej centrze Brazylijczyka strzelał z 10 m Tudor, lecz bramkarz gospodarzy zdołał zbić futbolówką na poprzeczkę.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU GÓRNIK ŁĘCZNA - RAKÓW

Raków dwa poprzednie półfinały wygrał różnicą jednej bramki i teraz też poprzestał na skromnym, ale zasłużonym zwycięstwie. Pokonanie Górnika sprawiło sporo radości grupie kibiców "Medalików", którzy przyjechali w środowy wieczór na Lubelszczyznę z klubową flagą z napisem "Święci Grzesznicy". Dla łęcznian była to pierwsza porażka pod wodzą trenera Ireneusza Mamrota, który objął zespół 26 lutego.

Górnik Łęczna - Raków Częstochowa 0:1 (0:0)
Bramka
0:1 Bartosz Nowak (47)

Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce)

Żółte kartki Dziwniel, Zbozień (Łęczna) – Arsenić (Raków)

Widzów 6.185

Łęczna Gostomski – Zbozień, De Amo, Cisse, Dziwniel - Kozak, Kryeziu, Pawlik (74. Sobol), Krykun (63. Gąska), Tkacz (58. Szramowski) - Podliński ()74. Lychowydko)

Raków Trelowski – Arsenić, Petrasek, Svarnas - Tudor, Papanikolau, Berggren (46. Kochergin), Jean Carlos (90+2. Kun) - Nowak (66. Lederman), Gutkovskis (78. Cebula), Ivi Lopez (79. Musiolik).

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24