Biało-czerwoni zaprezentowali się tylko w rywalizacji mężczyzn. Piotr Kuczera w kat. 100 kg najpierw pokonał przez waza-ari Belga Tomę Nikiforova, a w walce o awans do finału grupy przegrał przez waza-ari z Muzaffarbekiem Turobojewem z Uzbekistanu. Natomiast w kat. +100 kg Grzegorz Teresiński odpadł po przegranym premierowym pojedynku z Koreańczykiem Minjong Kimem przez ippon.
W tej wadze najlepszy okazał się słynny Riner, który w finale pokonał w 24. sekundzie dogrywki... Kima. 34-letni ulubieniec miejscowej publiczności już po raz ósmy triumfował w tych zawodach.
Był to jego pierwszy występ od majowych mistrzostw świata w Dausze, gdzie wywalczył 11. złoto, ale wskutek... pomyłki sędziów.
W hali Bercy rozpoczął walkę o olimpijską przepustkę do igrzysk w Paryżu, gdzie ma zamiar ukoronować karierę zdobyciem trzeciego indywidualnego złotego medalu.
W Tokio w 2021 roku urodzony na Guadelupie Riner przeszedł do historii jako drugi - po Japończyku Tadahiro Nomurze, który wywalczył trzy złote medale olimpijskie. Francuz triumfował w Londynie (2012) i w Rio de Janeiro (2016), a w stolicy Japonii zdobył złoto w rozgrywanym po raz pierwszy w igrzyskach turnieju drużyn mieszanych.
Natomiast indywidualnie doznał zaskakującej porażki z reprezentantem Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Tamerlanem Baszajewem i wywalczył "tylko" brąz. Była to jego pierwsza przegrana na olimpijskim tatami po serii 14 zwycięstw. Riner ma w dorobku łącznie pięć medali olimpijskich - trzy złote i dwa brązowe.(PAP)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?