Heroiczna Legia walczyła z Molde do końca! "Wojskowi" przegrali, ale wszystko rozstrzygnie się w Warszawie za tydzień

Jakub Maj
Jakub Maj
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Liga Konferencji. Po pierwszej połowie Legia Warszawa przegrywała z Molde już 0:3. "Wojskowi" w drugiej części spotkania się obudzili i prawie odwrócili wynik spotkania, ale niestety przegrali. Kwestia awansu do 1/8 finału LKE rozstrzygnie się w Warszawie za tydzień.

Molde - Legia Warszawa 3:2 (3:0)

Legia Warszawa w fazie grupowej Ligi Konferencji zajęła 2. miejsce. Lepsza okazała się tylko Aston Villa, czyli zespół, który bije się o najwyższe cele w lidze angielskiej. Pozycja wicelidera na koniec oznaczała, że w kolejnej fazie stołeczna ekipa zmierzy się ze spadkowiczem z Ligi Europy. Legia trafiła na Molde - rywala, który wydawał się w zasięgu.

Pierwsza połowa w wykonaniu "Wojskowych" była fatalna. Strzelanie rozpoczęło się już w 12. minucie. Magnus Wolff Eikrem mocnym prostopadłym podaniem uruchomił na prawej stronie Martina Linnesa. Ten zagrał w pole bramkowe, gdzie wychodzącego z bramki Tobiasza uprzedził Fredrik Gulbrandson.

Kilka minut później było już 2:0 dla Molde. Magnus Wolff Eikrem podholował piłkę kilka metrów środkiem, po czym uderzył z ok. 18 metrów w środek bramki. Kacper Tobiasz "wypluł" futbolówkę, z czego skorzystał Fredrik Gulbrandsen, kierując ją do pustej bramki.

Gospodarze się nie zatrzymali. W 24. minucie będący na prawej stronie Eriksen podał przed pole karne do Markusa Andre Kaasy, który prostym zwodem "zgubił" Steve'a Kapuadiego, po czym uderzył płasko w środek bramki. Piłka przeszła pod pachą Kacpra Tobiasza i zrobiło się 3:0!

W drugiej połowie Legia się obudziła. "Wojskowi" byli zdecydowanie bardziej agresywni i zdecydowani. W 49. minucie Ryoya Morishita wystartował w tempo do prostopadłego podania. Urwał się lewą stroną i podał płasko na środek pola karnego do Macieja Rosołka. Ten blokowany przez przeciwnika nie zdołał uderzyć w stronę bramki.

Swoją okazję miał także stoper "Wojskowych". Marco Burch po rzucie rożnym trafił w rywala, który stał na linii bramkowej. Kilka minut później Bartosz Kapustka uderzył z dystansu i trafił w... słupek!

Piłka musiała w końcu wpaść do siatki Norwegów. W 63. minucie na prawej stronie Paweł Wszołek "zakręcił" rywalem i lewą nogą wrzucił w pole karne. Do podbitej piłki dopadł Josue, który mocnym uderzeniem bez przyjęcia w prawy dolny róg wpisał się na listę strzelców!

W 71. minucie Legia zdobyła gola kontaktowego. Dośrodkowanie z rzutu rożnego nie przyniosło zagrożenia, ale inaczej było po wrzutce Juergena Elitima na dalszy słupek. Tam najwyżej wyskoczył Rafał Augustyniak, który uderzeniem głową trafił do siatki. Wideoweryfikacja spalonego nie przyniosła korzyści dla gospodarzy.

Rewanż pomiędzy Legią i Molde odbędzie się 22 lutego (czwartek) o godzinie 21:00. Spotkanie zostanie rozegrane w Warszawie.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

Rodzina Lewandowskich na nartach w Andorze.

Robert Lewandowski wraz z rodziną wyjechał na narty do Andor...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Heroiczna Legia walczyła z Molde do końca! "Wojskowi" przegrali, ale wszystko rozstrzygnie się w Warszawie za tydzień - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24