Iga Świątek przed ćwierćfinałem Wimbledonu: To dodaje mi wiary!

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Iga Świątek zagra w ćwierćfinale Wimbledonu z Ukrainką Jeleną Switoliną.
Iga Świątek zagra w ćwierćfinale Wimbledonu z Ukrainką Jeleną Switoliną. PAP/EPA/ISABEL INFANTES
Iga Świątek powiedziała po wygranej w niedzielę ze Szwajcarką Belindą Bencic, że był to zdecydowanie najtrudniejszy jej mecz na tegorocznym Wimbledonie, ale takie mecze dodają pewności siebie, bo czuje, że zmierza w dobrym kierunku.

"Cóż, jestem po prostu szczęśliwa, że wygrałam, ponieważ szczerze mówiąc w drugim secie nie byłam pewna, czy to się tak skończy. Cieszę się, że zachowałam wiarę i po prostu grałam i nie oglądałam się za siebie. To nie był łatwy mecz. Rytm był dość szybki. Tak, cieszę się, że również fizycznie czułam się dobrze do końca i mogłam po prostu kontynuować" - powiedziała Świątek na konferencji prasowej.

Polska tenisistka wygrała w trzech setach 6:7 (4-7), 7:6 (7-2), 6:3 i po raz pierwszy w karierze awansowała do ćwierćfinału Wimbledonu, ale mecz mógł się zakończyć zupełnie inaczej, bo w drugim secie reprezentantka Szwajcarii miała dwie piłki meczowe.

Iga Świątek: Trzeba wyciągać wnioski

"Z takich meczów trzeba wyciągać same pozytywne rzeczy. To dodaje mi wiary. Belinda jest naprawdę, naprawdę świetną zawodniczką i lubi grać na trawie. Ma taki styl gry, który pomaga jej trochę na trawie. To na pewno nie był łatwy mecz. To było widać. Cieszę się, że wygrałam, bo czuję, że idę w dobrym kierunku" - mówiła Świątek.

Odnosząc się do pierwszego seta, Świątek powiedziała, że czuła, że gra solidniej niż Bencic, ale mimo wszystko przegrała. "Zazwyczaj wykorzystuję swoje szanse. Miałam chyba sześć break pointów. Czułam, że jestem solidniejsza. Mimo to przegrałam seta. Ale nie chciałam się już na tym skupiać w drugim i trzecim secie" - mówiła.

"Bez dwóch zdań ten mecz był najtrudniejszy, w poprzednich meczach mimo wszystko czułam, że w większości sytuacji mam kontrolę, a tutaj - wiadomo, że jak się jest w plecy dwa match-pointy, to tej kontroli jest niewiele. Ale dużo pewności biorę z tej wygranej, szczególnie, że ona jest specjalistką od gry na trawie" - powiedziała Świątek.

W ćwierćfinale, we wtorek Polka zagra z Ukrainką Eliną Switoliną.

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Iga Świątek przed ćwierćfinałem Wimbledonu: To dodaje mi wiary! - Portal i.pl

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24