Jan Bednarek zaliczył nokaut w starciu z rywalem. Polak pokłócił się ze sztabem, bo chciał grać dalej

Jakub Maj
Jakub Maj
Liga angielska. W piątek byliśmy świadkami starcia lidera ligi angielskiej z czerwoną latarnią ligi. Arsenal grał z Southampton. W pierwszym składzie "Świętych" wystąpił Jan Bednarek, który został zmuszony do zmiany. Polak chciał grać dalej, ale sztab medyczny zadecydował inaczej. Niezwykle emocjonujący mecz zakończył się wynikiem 3:3!

Arsenal - Southampton: pierwszy kontra ostatni

Spotkanie zaczęło się perfekcyjnie dla ekipy gości. Aaron Ramsdale popełnił fatalny błąd już w 30. sekundzie meczu. Bramkarz podał do Alcaraza, który bez problemu wykończył sytuację.

13 minut później wynik podwyższył były gracz Arsenalu - Theo Walcott. Anglik perfekcyjnie uderzył po ziemi w sytuacji sam na sam. Arsenal się jednak nie poddał i w 20. minucie doprowadził do wyrównania. Martinelli otrzymał idealne podanie od Saki z prawego skrzydła. Brazylijczyk bez przyjęcia uderzył w środek bramki.

W drugiej połowie trzecią bramkę dla "Świętych" strzelił zmiennik Jana Bednarka - Caleta-Car. Kiedy już Southampton było pewne trzech punktów, Arsenal udowodnił czemu jest na 1. miejscu w tabeli. Dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry gola kontaktowego strzelił Martin Odegaard. "Kanonierzy" wierzyli w remis i atakowali dalej. Sprytne zgranie w polu karnym i trochę szczęścia sprawiło, że w 90. minucie Saka strzelił na 3:3! Ostatnie minuty to prawdziwe oblężenie bramki gości. Arsenal nie znalazł jednak sposobu na czwartą bramkę.

Arsenal - Southampton 3:3
Bramki: Alcaraz (1'), Walcott (14'), Martinelli (20'), Caleta-Car (66'), Odegaard (88'), Saka (90')
Kontuzje: Bednarek (41'), Alcaraz (46')

Kontuzja Jana Bednarka. Polak chciał grać dalej

Do bardzo groźnej sytuacji doszło około 40. minuty. Jan Bednarek wyskoczył do główki, aby przerwać akcję rywala. Martinelli zrobił tzw. stołeczek/krzesełko, a polski obrońca przefrunął nad Brazylijczykiem. 27-latek obrócił się w powietrzu i wylądował na murawie. Obrońca przez chwilę w ogóle się nie podnosił. Wszystko wskazywało na uraz głowy.

Polak po chwili doszedł do siebie, ale musiał poczekać na wejście na murawę poza linią. Sztab medyczny pokazał trenerowi Southampton, że Bednarek potrzebuje zmiany. 26-latek od razu zaczął protestować i nawet kłócić się z fizjoterapeutami. Sytuację próbował nieco załagodzić Theo Walcott. Polak przekazywał, że już czuje się dobrze i jest gotowy, aby dalej grać. Sztab był nieugięty i po chwili były gracz Lecha został zmieniony. Na boisko wszedł Caleta-Car. 26-latek zamienił także kilka słów ze swoim szkoleniowcem.

Jan Bednarek zaliczył nokaut w starciu z rywalem. Polak pokłócił się ze sztabem, bo chciał grać dalej

W drugiej połowie, kiedy mieliśmy chwilową przerwę w grze, Jan Bednarek szybko podbiegł do pary środkowych obrońców Southampton, którzy uzupełniali płyny. Polak dał kilka uwag swoim kolegom. Widać, że 26-latek to niezwykle ważna postać w szatki "Świętych"

Jan Bednarek zaliczył nokaut w starciu z rywalem. Polak pokłócił się ze sztabem, bo chciał grać dalej
Piotr Potępa/Twitter

LIGA ANGIELSKA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jan Bednarek zaliczył nokaut w starciu z rywalem. Polak pokłócił się ze sztabem, bo chciał grać dalej - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24