Kolejorz zagrał dwie różne połowy. W pierwszej połowie Lech praktycznie zmiażdżył przeciwnika, natomiast w drugiej nieco spuścił z tonu. W grę Lecha wkradła się niedokładność o czym powiedzial Holender.
- Pierwsza połowa była bardzo dobra dla nas. Kontrolowaliśmy grę, mieliśmy posiadanie piłki. Zmienialiśmy pozycję, były trzy fantastyczne bramki. W przerwie nie miałem się, do czego przyczepić. W drugiej polowie zabraklo nam dokladnych podań, było trochę nerwowości, a rywale zdobyli pięknego gola. Oczywiście jesteśmy zadowoleni z meczu. Daliśmy paru zawodnikom kilka minut, by się ograli, z czego też się cieszymy - powiedział na wstępie John van den Brom.
Holenderski szkoleniowiec na pomeczowych konferencjach prasowych zazwyczaj nie chwali personalnie swoich piłkarzy, jednak po spotkaniu z Żalgirisem postanowił zrobić wyjątek, chwaląc nowych graczy Kolejorza, którzy przybyli w letnim okienku transferowym.
- Chciałbym powiedzieć o trzech naszych nowych zawodnikach. To, jakie mają łatwe i swobodne wejście do zespołu, to jest świetna rzecz. Miha Blazić, tu widać jego doświadczenie. Elias natomiast wygląda, jakby tu był od roku. To samo dotyczy Dino Hoticia, który gra jakby tu był od dawna. Ogromny komplement i gratulacje dla trójki - zaznaczył trener.
Jeszcze przed przerwą boisko musiał opuścić Filip Marchwiński, a w jego miejsce wszedł Jesper Karlstroem, który miał spory udział przy straconej bramce. Marchwiński w poprzednim meczu z Piastem Gliwice wyglądał bardzo dobrze, zdobył dwie bramki. W czwartkowym spotkaniu zagrał już nieco gorzej. Szkoleniowiec został zapytany o stan zdrowia młodego gracza niebiesko-białych i uspokoił kibiców.
- Na szczęście to nie jest nic poważnego. Po konsultacji z fizjoterapeutami, stwierdziliśmy, że zdejmiemy go przed przerwą. Nie wydaje się to być nic poważnego i powinien być gotowy na niedziele, jednak to będziemy wiedzieć po dokładnych badaniach - stwierdził.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?