Karol Borys nie jest już piłkarzem Śląska Wrocław. Miał być Manchester City, a jest Belgia

Jakub Guder
Jakub Guder
Miał być Manchester City, Fiorentina czy PSV, a jest KVC Westerlo - średniak ligi belgijskiej. Karol Borys na zasadzie transfery definitywnego przeniósł się w czwartek wieczorem ze Śląska do Belgii. Kwota transferu? Ok. 2 mln euro, co czyni go jednym z najdrożej sprzedanych piłkarzy w historii Śląska.

Karol Borys odchodzi ze Śląska Wrocław. Gdzie zagra?

Od kilku tygodni z klubu wychodził jasny sygnał: Borys może zmienić klub, nie chcemy blokować jego rozwoju, grać za dużo wiosną i tak u nas nie będzie. Potem okazało się, że wkrótce wejdzie w życie klauzula, która pozwoli wykupić go za znacznie niższą kwotę, niż można to było sobie jeszcze nie tak dawno wyobrazić. Dlatego właśnie Śląsk parł do transferu.

W kontekście Borysa - z pewnością jednego z najbardziej utalentowanych piłkarzy młodego pokolenia w Polsce - mówiło się o wielu klubach. Hull, Fiorentina, PSV, wcześniej Manchester City... Huczało od plotek i to nawet krótko potem, gdy w lipcu przedłużył kontrakt. Tej zimy był już na rekonesansie we Florencji, ale ostatecznie zdecydował się na przenosiny do KVC Westerlo, dziś 10. drużyny ligi belgijskiej.

Cześć kibiców życzy mu powodzenia, inni pomstują, że klub puścił taki talent właściwie za grosze. Krótko po transferze głos na platformie 'X' zabrał dyrektor sportowy Śląska Dawid Balda.
- Wiem, że większość dyrektorów dokonałaby transferu i w ogóle by się na ten temat nie wypowiadała, ale z szacunkiem do was, chciałbym podać szczegóły w ciągu kilku dni... Ja wam wyjaśnię klauzulę, pozycję w drużynie, potencjał oraz moje zdanie na jego temat. Również opowiem historię agentów, realne oferty, zaniedbania poprzedniej umowy przed moim przyjściem i medialny szum... - napisał Balda.

- Wielokrotnie rozmawiałem z Karolem oraz jego bliskimi. Pamiętam, że zaprosiliśmy go na trening pierwszej drużyny jeszcze w 2021 roku, widzieliśmy jego talent i potencjał. Nie ukrywałem tego, że grać w Śląsku będą najlepsi w danej chwili zawodnicy, nie patrząc w metrykę. Dla wszystkich w klubie priorytetem był rozwój Karola, dla mnie również. Wiemy także, że w piłce zawodowej priorytetem zawsze będzie wynik. Mam nadzieję, że jego kariera potoczy się wzorcowo i da wiele radości polskim kibicom. Trzymam za niego mocno kciuki i cieszę się, że znalazł dobre miejsce, by pracować i wejść na wyższy poziom - powiedział Jacek Magiera, trener Śląska Wrocław.

Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że albo w pewnym momencie ktoś w Śląsku przespał odpowiedni moment i nie dało się wynegocjować lepszej, nowej umowy, albo zwyczajnie nie było pomysłu na to, jak wykorzystać potencjał Borysa, jak go zbudować na piłkarza pierwszej drużyny.

- To będzie dobre miejsce do rozwoju dla Karola, który jest wciąż bardzo młodym zawodnikiem, ale spędził w Śląsku wiele lat i ze względu na swój potencjał budził zainteresowanie wielu klubów z bardzo silnych lig. Chcieliśmy, by trafił do klubu, w którym będzie miał zapewniony rozwój oraz grę. Co ważne, jako Śląsk zagwarantowaliśmy sobie również dość duży procent od następnego transferu - cytuję dyrektora Baldę oficjalna strona Śląska Wrocław.

Karol Borys - złoty chłopak Śląska Wrocław

Karol Borys - urodzony 28 września 2006 roku w Otmuchowie piłkarz trafił do Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław w wieku 7 lat i jest jednym z jej najzdolniejszych wychowanków. Występował w drużynach młodzieżowych, przechodząc przez kolejne szczeble struktury szkoleniowej, grając w Centralnych Ligach Juniorów oraz drużynie rezerw. Pomocnik jest jednym z najmłodszych piłkarzy, którzy kiedykolwiek zadebiutowali w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. W dniu debiutu z Górnikiem Zabrze w sezonie 2021/2022 zawodnik miał 15 lat, 7 miesięcy i 23 dni, czym ustanowił klubowy rekord. Do tej pory uzbierał na koncie dziesięć spotkań w pierwszej drużynie WKS-u.

Karol Borys czarował już jako dzieciak

Karol Borys przez lata występował również w wielu młodzieżowych reprezentacjach Polski. Był jednym z filarów kadry U17, która w 2023 roku doszła do półfinału mistrzostw Europy, a kilka miesięcy później wystąpiła na mistrzostwach świata. Jego talent i ogromny potencjał został dostrzeżony przez kluby z czołowych lig – Karol korzystał z zaproszeń na testy i poznanie klubu między innymi od angielskiego Manchesteru United i włoskiej Fiorentiny.

JG, slaskwroclaw.pl

SPORTOWIEC ROKU 2023 na Dolnym Śląsku - finał 23. lutego. Dołącz do wydarzenia⬇️⬇️

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Karol Borys nie jest już piłkarzem Śląska Wrocław. Miał być Manchester City, a jest Belgia - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24