Klubowa wigilia Industrii Kielce odbyła się w hotelu Binkowski. Uczestniczyli w niej zawodnicy, sztab szkoleniowy i zaproszeni goście

W niedzielne popołudnie piłkarze ręczni Industrii Kielce w Hali Legionów wygrali w Orlen Superlidze z Górnikiem Zabrze 41:23. A po tym pojedynku spotkali się w hotelu Binkowski resort na klubowej wigilii. Wzięli w niej udział zawodnicy, sztab szkoleniowy, zarząd i sponsorzy klubu oraz zaproszeni goście, między innymi władze miasta i województwa.

Zobacz zdjęcia z klubowej wigilii Industrii

-To był dla nas trudny rok. Dziękuję bardzo zespołowi za zaangażowanie, za to, że wspólnie przetrwaliśmy trudne chwile. W przededniu Bożego Narodzenia chciałabym życzyć wszystkiego, co najlepsze, zatrzymania się, spędzenia czasu z bliskimi. Życzę tego, żebyśmy więcej czasu poświęcili innym niż sobie. Życzenia przekazuję też w imieniu prezesa Bertusa Servaasa. Bardzo zależało mu na tym, żeby z nami być, ale nie pozwoliły mu na to sprawy osobiste

- powiedziała Magdalena Szczukiewicz, prezes Industrii Kielce.

-Boże Narodzenie przynosi nam nadzieję. Jezus, który się rodzi, uczy nas nadziei, wiary i wspólnoty. To tak jak w naszym życiu. W tego Jezusa wiele osób wierzyło i wierzy, niektórzy się nawracali, byli tacy, co wątpili. My wierzymy bardzo mocno, kiedy wygrywamy. Tak, to są świetni zawodnicy, trener znakomity taktyk. Ale czasami przychodzi, niestety gorszy moment, kiedy nie potrafimy wygrać, bo jesteśmy ludźmi. Wtedy tracimy wiarę. Tego zawodnika nie powinno być, co ten trener wyprawia - pojawiają się takie głosy. Ale wiara, nadzieja, której uczy nas Jezusa jest bardzo ważna, tak samo jak budowanie wspólnoty. W ostatnich miesiącach mogły być wyniki, które nie do końca nas zadowalały. Ale tak naprawdę w Kielcach mamy fantastyczny zespół, wokół którego budujemy wspólnotę. Dziękujemy Wam za to, że jesteście. Razem dążymy do jednego celu -

mówił wiceprezes Industrii Paweł Papaj.

Trener Talant Dujszebajew zaczął od złożenia życzeń z okazji zbliżających się świąt. -Życzę przede wszystkim dużo zdrowia, żeby spełniły się te marzenia, które mamy w sercu - powiedział szkoleniowiec Industrii Kielce. Podziękował też wszystkim, którzy pomogli klubowi w trudnych chwilach.

-Słyszę, że zespół nie gra tak, jak powinien. Wiem że to nie jest tylko ich wina, że dziś nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy być. Ale jest zespół który walczy, oddaje serce w każdym meczu, na każdym treningu. Mieliśmy bardzo dużo kontuzji. Jestem pewny, że tylko wszyscy razem możem osiągać sukcesy. Mieszkam tu dziesięć lat, mamy najlepszych kibiców, jestem tego pewien w stu procentach. Mam jedną prośbę: uwierzcie w tych zawodników tak, jak Jezus wierzy w nas. Uwierzcie, a jak popracujemy jeszcze i uzupełnimy jeszcze braki na niektórych pozycjach, to mam nadzieję, ze ten klub będzie walczył o najwyższej cele Powiedzieć, że was kocham to za mało. 10 lat tu jestem i jest to jeden z najdłuższych okresów w życiu. Za trzy dni mamy bardzo ważny mecz z Płockiem, który musimy wygrać

- powiedział trener Industrii Talant Dujszebajew.

Ksiądz biskup Marian Florczyk podkreślił siłę wspólnoty i przypomniał, skąd wzięła się u nas tradycja łamania się opłatkiem. Złożył również świąteczne życzenia.

- Zawodnikom i trenerom dziękuję za wysiłek i przykład wspólnoty. Życzę wam żeby te święta były radosne, żebyście spotkali człowieka i żebyście poczuli jego obecność, życzliwość. Życzę tego poczucia wspólnoty, żeby nikt nie czuł się samotny

- powiedział ksiądz biskup Marian Florczyk.

W trakcie wigilii było też "100 lat! dla Alexa Dujszebajewa, który w tym dniu obchodził urodziny. Następnie ksiądz biskup Marian Florczyk poświęcił opłatki. Były życzenia z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, a później pyszny poczęstunek.