Komiczne sceny podczas wywiadu ze Stefano Lavarinim. Mistrzynie drugiego planu. Włoski trener siatkarek i dziennikarka zdezorientowani

Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet awansowała do najlepszej czwórki turnieju rozgrywanego w Arlington. W ćwierćfinale Ligi Narodów zawodniczki szkoleniowca Stefano Lavariniego pokonały niemiecki zespół 3:1 ( 25:12, 21:25, 25:21, 26:24). Najwięcej punktów zdobyły: przyjmująca kadry Oliwa Różański oraz atakująca Magdalena Stysiak - 18.

Po historycznym zwycięstwie ( strefa medalowa w imprezie międzynarodowej od 2009r. ) uśmiech oraz dobra zabawa były nieodłącznym elementem polskich siatkarek. Do komicznej sytuacji doszło po meczu ćwierćfinałowym. Podczas udzielania wywiadu przez trenera tegorocznych półfinalistek VNL dla TVP Sport panowała głośna atmosfera. Za plecami Włocha i dziennikarki Sary Kalisz działy się niestworzone rzeczy. To była jedna z takich sytuacji, gdzie drugi plan przyćmił pierwszy. Co chwila rozradowane siatkarki uśmiechały się do kamery, czy też zaczepiały swojego trenera. Nie omieszkał również trener rywalek Vital Heynen, który znalazł się w centrum wydarzeń.

Całe zdarzenie na twitterze skomentowała dziennikarka zamieszczając wpis: ,,Kiedy jesteś trenerem reprezentacji Polski siatkarek i chcesz udzielić wywiadu, ale za twoimi plecami dzieją się rzeczy niestworzone''. Pod spodem umieszczone było nagranie.

Biało-Czerwone w rywalizacji z Niemkami stoczyły cztery sety. Każda partia miała inny scenariusz. Po kapitalnej pierwszej partii zwyciężonej trzynastoma punktami przyszła lekka obniżka formy. Na szczęście trzeci i czwarty set padł łupem reprezentantek Polski. Oprócz najlepiej punktujących z doskonałej strony pokazała się Martyna Łukasik. W trudnych momentach stanowiła o sile polskiego zespołu. Ze znakomitej strony zaprezentowała się również środkowa Joanna Pacak. W czwartym secie popisała się dwoma kluczowymi blokami.

Półfinały zaplanowano na sobotę (godz. 23.00) i niedzielę (godz. 2.30).