Korona Kielce zagra z Rakowem Częstochowa w ostatnim meczu PKO BP Ekstraklasy w 2023 roku. O sytuacji kadrowej trener Kamil Kuzera

Bartosz Wartałowicz
Bartosz Wartałowicz
Kamil Kuzera na konferencji prasowej mówił o sytuacji kadrowej przed meczem z Rakowem Częstochowa.
Kamil Kuzera na konferencji prasowej mówił o sytuacji kadrowej przed meczem z Rakowem Częstochowa. Bartosz Wartałowicz
Korona Kielce przygotowuje się do wyjazdowego meczu z Rakowem Częstochowa w ramach 19 kolejki PKO BP Ekstraklasy. Spotkanie odbędzie się w niedzielę o godzinie 15. Na konferencji przedmeczowej na pytania dziennikarzy odpowiadali trener Kamil Kuzera i Adrian Dalmau.

Korona Kielce zagra na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. O sytuacji kadrowej, przygotowaniach do meczu i zimowym okienku transferowym mówił trener Kamil Kuzera

Oprócz Kyryło Petrowa i Jakuba Łukowskiego szkoleniowiec Korony w ostatnim meczu 2023 roku w PKO BP Ekstraklasie nie będzie mógł skorzystać z Marcusa Godinho, Mateusza Czyżyckiego, Miłosza Strzebońskiego. Do składu "Złocisto-Krwistych" wraca Nono. Hiszpan pauzował za kartki w meczu ze Śląskiem Wrocław. - Dla Marcusa Godinho sezon się już zakończył, podjął już leczenie. Nie mamy Czyżyczkiego, Strzebońskiego, pojawiają się drobne infekcje. W kadrze na Raków może być kilka decyzji nieoczywistych. Jeżeli chodzi o Marcusa, to oprócz problemu z kolanem pojawiła się kwestia mięśniowa. Podjęliśmy decyzję o jego wylocie do Portugalii, gdzie ma swojego sprawdzonego fizjoterapeutę. Sprawa jest o tyle komfortowa, że Marcus rozpocznie z nami przygotowania przed rundą wiosenną - skomentował Kamil Kuzera.

Trener Kamil Kuzera wierzy w zdobycie 3 punktów, ale podchodzi do rywala z Częstochowy z dużym szacunkiem, pomimo porażki Rakowa 0:4 w Lidze Europy z mocno rezerwowym składem Atalanty.

- Próbujemy mocno gonić europejską piłkę, ale nam naprawdę bardzo odjechała. Trzeba dużo ciężkiej pracy, żeby to nadrobić. Będziemy grali z bardzo podrażnionym Rakowem po tej porażce z Atalantą i musimy się z tym liczyć. Grają u siebie i będą chcieli dobrze zakończyć rok. Ambicji sportowej z pewnością nie będzie im brakowało. My mamy za sobą dobry tydzień. Wczorajszy trening zakończyliśmy bardzo pozytywnie i mamy powody do zadowolenia. Jedziemy z dobrym nastawieniem, bo wiemy, że stać nas na 3 punkty. Raków ma swoje problemy, my swoje i będziemy trzymać się planu. Nie będzie to łatwy mecz. Raków jest bardzo groźny i ciężko będzie grać w niskiej obronie. Tam jest tak dużo jakości i powtarzalności, że niska obrona nie jest rozwiązaniem - powiedział szkoleniowiec Korony Kielce.

Niedzielne spotkanie z Rakowem będzie dla Korony Kielce ostatnim meczem w 2023 roku. Trener Kuzera jest zadowolony z gry zespołu, ale martwi go niskie miejsce w tabeli. Jeżeli kielczanie wrócą bez punktów z Częstochowy, a Cracovia zapunktuje w którymś z dwóch spotkań z Legią Warszawa, to zespół Kamila Kuzery zakończy rok w strefie spadkowej.

- Jestem zadowolony z organizacji gry, z tego, co robimy na boisku. Realia są jednak takie, że jesteśmy bardzo nisko w tabeli i musimy punktować. Jako zespół zrobiliśmy duży progres, ale brakuje tych punktów i tego jesteśmy świadomi. Pewne rzeczy trzeba zintensyfikować - podsumował Kamil Kuzera.

Zobacz transmisję z konferencji prasowej.

Korona Kielce rozpocznie zimowy okres przygotowawczy 8 stycznia. Wciąż nie są znani sparingpartnerzy kieleckiego zespołu, ale trener Kuzera powiedział, że taka informacja pojawi się wkrótce. Przerwa pomiędzy meczem z Rakowem, a rozpoczęciem przygotowań do rundy wiosennej będzie wymagającym czasem dla sztabu szkoleniowego i dyrektora sportowego - Pawła Golańskiego.

Mamy swoje priorytety odnośnie transferów. W tej rundzie kilku zawodników pokazało się z bardzo dobrej strony i nie zamykamy się na transfery wychodzące, bo to nasza "pięta achillesowa". Nie mamy tak szerokiej kadry, żeby pozbywać się zawodników. Niektórzy nie dostali wielu szans, ale nie chciałbym ich oddawać, bo wiem, że ciężko pracowali. Rozmawiałem z dyrektorem i prezesem, żeby ten stan utrzymać - dodał szkoleniowiec Korony.

Gościem drugiej części konferencji był Adrian Dalmau - hiszpański napastnik Korony. 29-latek jest pozytywnie nastawiony do niedzielnego starcia z Rakowem.

Zespół przygotowuje się do ostatniego meczu w roku. Zagramy z bardzo mocnym zespołem, który grał w Lidze Europy. Rywale będą bardzo chcieli wygrać dla swoich kibiców, ale chcemy pojechać tam po zwycięstwo. Ciężko pracujemy, skupiamy się na sobie przygotowania idą bardzo dobrze i liczą się dla nas 3 punkty - powiedział Adrian Dalmau, który po ostatnim meczu chce wrócić do rodzinnej Majorki i spędzić Nowy Rok z rodziną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24