O przenosinach golkipera z czeskiej Sparty Praga pisaliśmy w poniedziałek. Holec to 28-letni bramkarz, który mierzy 191 cm wzrostu i spośród wszystkich zawodników Kolejorza występującej na tej pozycji, jest najwyższym graczem. To nie są jego pierwsze w karierze przenosiny do Polski. W sezonie 2020/21 przez pół roku był podstawowym bramkarzem Rakowa Częstochowa, z którym to wywalczył Puchar Polski. W szatni nie będzie miał problemu z komunikacją z kolegami pochodzenia polskiego, bowiem Słowak bardzo dobrze operuje naszym językiem.
- Kiedy byłem w Rakowie, to uczyłem się języka polskiego. To dla mnie na pewno plus, a także to, że znam się z Lubo. Pomoże mi to na pewno na początku w Lechu i Poznaniu. Chciałbym tutaj osiągnąć dużo sukcesów jako zespół - przyznaje słowacki golkiper, który dodaje: - Dla mnie to dobry ruch, bo trafiam do dużego klubu. Jest to przecież aktualny mistrz polskiej ligi. Jestem zadowolony i dumny, że mogę być teraz w Kolejorzu. Mam nadzieję, że będę tutaj pisać jeszcze lepszą historię niż w Rakowie
- powiedział na oficjalnej stronie Lecha Poznań, 28-letni bramkarz.
Zawodnik do Poznania przyleciał w poniedziałek, gdzie w klinice Rehasport przeszedł testy medyczne, natomiast we wtorek rano złożył podpis pod kontraktem. Holec spędzi w Poznaniu najbliższe pół roku, jednak w umowie zawarto opcję przedłużenia współpracy o kolejne sezony. Jego przybycie do zespołu mistrza Polski ostatecznie daje odpowiedź, że zabraknie miejsca dla innego bramkarza, który przyszedł na Bułgarską podczas letniego okienka transferowego - Artura Rudko. Ukrainiec nie popisał się swoimi występami w tym sezonie, zaprzepaszczając szanse Kolejorza na awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, czy na końcowy triumf w Pucharze Polski.
Dominik Holec będzie występował w bluzie bramkarskiej z numerem 77. Po podpisaniu kontraktu Słowak momentalnie udał się do Pragi, jednak na chwilę, gdyż w środę wsiądzie do samolotu wraz z nowym zespołem i uda się na zgrupowanie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
- To dla mnie najlepsze, że dzieje się wszystko szybko, nie ma czasu na nic. W dużych klubach jest zawsze rywalizacja, tutaj też na pewno tak będzie. Ale ja chcę pomóc drużynie i grać jak najwięcej w piłkę. Chcę się pokazać z jak najlepszej strony już na obozie
- mówi Słowak.
Z jego transferu zadowolony jest dyrektor sportowy Tomasz Rząsa, który tak podsumowuje jego transfer:
- Z Dominikiem Holcem związaliśmy się półrocznym kontraktem z możliwością przedłużenia o następne dwa lata. To dobry, doświadczony bramkarz, reprezentant Słowacji, który zna już polską ligę i nasz język. W związku z tym liczymy, że jego adaptacja przebiegnie bardzo szybko i na pewno zwiększy rywalizację o miejsce w składzie w rundzie wiosennej
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?